sobota, 2 kwietnia 2011

Artefakt

... Miedziana plytka a na niej dziwny symbol. Ojciec czesto tlumaczyl jakie grozi mi niebezpieczenstwo, nawet straszyl mnie śmiercia czasami żalował, ze to wszystko mi opowiadal. Powolywal sie na moich braci, ktorym ciekawosc szybko minęła. Jednak moj brat, starszy o 10 lat, czesto opowiadal mi o swoich wyprawach, lecz po stanie wojennym zamilkl, unikal tego tematu, dopiero teraz zaczyna na nowo wspominac tamte czasy. Czesto mowi o pewnym przedmiocie który wykopał na cmentarzu za naszym domem. Gdy ojciec to znalazl, zrobil wielką awanturę - krzyczal że będą klopoty. Wyniósl to do lasu i tam ponoc zwrocil przedmiot wlascicielom. Byl to Niemiecki orzeł, w wiencu na którym siedzial byla litera "v" a sam orzel byl dziwny - posiadal trzy glowy, srodkowa przypominala głowę ludzką z antenkami. To opis pochodzacy od mojego brata - opowiedzial mi o tym w 2008 roku. Widzialem podobny rysunek - tylko że prawie dwadziescia lat wczesniej pokazal mi go Jarecki i nazwal 'Baphometem'. Przypadak?  Raczej szalenstwo. Podażając tym tropem znalazlem opis - cos takiego mialo byc symbolem Thule w polaczeniu z moca Vril. Takich przedmiotów bylo wiecej lecz przez lata poginely bądź celowo zostaly zniszczone. Kilka znajdowalo sie na (....), teraz ich tam nie ma. Sporo ich bylo na szalunkach pod ziemią zostaly zniszcone podczas pozaru podziemi ......

Brat  pracowal jako elektryk w ZPB Piast na zakladzie nr1. Czasami mówił o dziwnych rzeczach ktorych nie byl w stanie opisac ani wytlumaczyc. Pewnego razu pod farbiarnią znalezli pomieszczenie wyglądajace jak gabinet lekarski. Ono nadal czerpało prąd z głównej rozdzielni. Gdy to zglosil, zostal przeniesiony na inny dzial, a wejscie zostało zalane betonem. Co tam widzial: stol, lampę taką jak nad stołem chirurga, masę szafek i półek, i co najwazniejsze - kilka par drzwi. Nie wracał więcej do tego tematu. Na scianie była ...

4 komentarze:

  1. ...no co na ścianie było?...;) plis o ciąg dalszy, bo nie następuje...

    OdpowiedzUsuń
  2. A co mogło być innego, jak nie swastyka.

    OdpowiedzUsuń
  3. dlaczego to wszystko jest tak tajemnicze. kazdy kto byl niby swiadkiem odrazu milczy jakby jezyki wszystkim miako urwac. od paru dni sie tym zinteresowalem i wciaglo po uszy ale teraz juz mnie to zaczyna irytowac i smieszyc wrecz niczym dobra baja:-) zeby bray ojciec nie powiedzial? najpierw opowiadali ze widzieli byli a za chcwile ze milcza na wieki. czy w nich po zetknieciu sie z tym czyms wstepowal jakis demon zakazujacy mowic? takie przerazenie i strach czy co?

    OdpowiedzUsuń

Merytorycznie, bez wulgaryzmów, bez ataków ad personam.