poniedziałek, 30 września 2013

30 tys plnów

Od kilku dni geolodzy z KGH kreca sie po Soboniu przyjechali z Krakowa niby nic , a jednak .Rok temu prawie mnie pobili w Krakowie za moje herezje a teraz proszą o radę i dobrego przewodnika .Ktoś ich robił w karola wyłudził 30 tys plnów za wskazanie sztolni na Soboniu nawet odwiert zrobił - żenada .Teraz Panowie weryfikują swe dotychczasowe osiagnięcia rozszeżjąc obszar Riese o kilkaset kilometrów . Przybyli z Czech od Viery Vaculikowej zapowiadają się ciekawe dwa tygodnie.

PS . Liczba chętnych na spotkanie w Rzeczce przekroczyła 150 osób , niestety więcej już nie ma miejsc dla chętnych powtórzymy imprezę w następnym terminie .

środa, 25 września 2013

Sobota Stara Babcia Bydgoszcz 28 IX

W sobotę jestem w Starej Babci w Bydgoszczy , macie ochotę pogadać zapraszam . Godz 18 jest to spontan , więc wszystko może się zdarzyć .

Niemieccy glacjolodzy na Antarktydzie

Niemcy od 1936 zakładają bazy na biegunach zimna , wiercą głębokie szyby wyraźnie czegoś szukają .Od 1941 wykorzystują do pracy na Antarktydzie jeńców rosyjskich .W 1943 mają bazę łodzi podwodnych pod lodem , lokalizacja nie znana .Szacujemy iż może w tym rejonie przebywać nawet 40 okrętów podwodnych z czego połowa to Krowy .Na niebie obserwujemy dziwne samoloty , nie mają ogona , przypominają latający trójkąt .W 1945 po raz pierwszy mamy do czynienia z czymś co przypomina człowieka lecz to jest jakaś niemożliwość - czy niemcy odkryli nowy gatunek zwierzęcia ....

Zapiski z pierwszej wyprawy gen Birda na Nową Szwabie polecam ten materiał dostępny na allegro od 25 pln . Niemcy doskonale wiedzieli jak prowadzić badania pod lodem , tylko kto ich tego nauczył .Czy badania nad hipotermią przeprowadzane w Dachau nie miały służyć właśnie pracom na biegunie .Czy te badania miały coś wspólnego z projektem realizowanym na Dolnym Śląsku ?...

wtorek, 24 września 2013

Berlinenmuseum

W Berlińskim Muzeum Narodowym znajdują się prognozy pogodowe z lat 1934-45 . Są tam prognozy długo terminowe i symulacje na okres do 2045 roku .Niemcy chyba jako pierwsi opisali zmiany pogodowe w tym okresie .Jest tu opis wielkiej wody zalewający Europę od północy oraz potężne zmiany klimatu .Za jedyne 20€ można sobie uzupełnić wiedzę , w necie tych materiałów niemcy nie zamieszczają .I teraz do takiego scenariusza -woda zalewa kontynent i to wszystko zamarza - jedyna nadzieja w hibernacji lub hybrydyzacji - więc wybudujmy podziemne kompleksy i tam się schowajmy tu przetrwamy tylko ulepszmy swe ciała , bądźmy rasą panów ..... Pod ludzie nie mają znaczenia to robactwo ...... Przypuszczam iż takie idee , ktoś lub coś , zaszczepił Rasie Panów z pod znaku SS .Heinrich Himmler kolejne wcielenie jednego z potężnych Germańskich władców - on w to wierzył , a wiara ich siłą....

niedziela, 22 września 2013

Gastria22 września

Z pewnego forum:

"Działania agencji FEMA, powiązanego z nią Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego ( DHS ) oraz Gwardii Narodowej; jak wykazała niedawna kontrola działań tych instytucji ze strony specjalnej komisji Senatu USA, w ostatnim czasie podjęły one następujące działania/zakupy.......

- 14,200,000 ton wojskowych racji żywnościowych z wbudowanym podgrzewaczem pokarmu z dostawą przed 01-10-2013 do Regionu III obejmującego stany- Pensylwania, Virginia, West Virginia, Delaware, Dystrykt Columbia, Maryland;
- 2,000,000 pojemników/saszetek z wodą z dostawą przed 01-10-2013 do Regionu III obejmującego stany- Pensylwania, Virginia, West Virginia, Delaware, Dystrykt Columbia, Maryland;
- 13,600,000 ton wojskowych racji żywnościowych z wbudowanym podgrzewaczem pokarmu do Austin Texas z dostawą przed 01-10-2013,
- 2100 samochodów odporne na wybuchy min przeciwpancernych) z dostawą przed 01-10-2013;
- Wszyscy agenci DHS muszą przejść trening w używaniu broni krótkiej, gładko lufowej i broni szturmowej i zaliczyć test przed 28-09-2013;
- Po raz pierwszy w historii przeprowadzony będzie test wszystkich urządzeń lokacyjnych GPS posiadanych przez DHS w zastosowaniu taktycznym w dniu 29-09-2013;
- Zgodnie z federalnym nakazem FEMA i DHS muszą przygotować się przed 01-10-2013 do pomocy mieszańcom metropolii amerykańskich na wypadek niebezpiecznych zmian pogodowych;
- Ponad 300 okręgów szkolnych w USA zaopatrzyło się w „trzydniowe pakunki bezpieczeństwa” dla uczniów z dostawą przed 01-10-2013;
- Wszystkie oddziały Gwardii Narodowej muszą zakończyć dwutygodniowy trening kontroli społecznych protestów i naturalnych katastrof przed 30-09-2013;
- Codzienne nadawanie sygnałów bezpieczeństwa w radio i TV rozpocznie się z dniem 25-09-2013 i trwać będzie do 02-10-2013;
- Oddziały ochrony pogranicza muszą odbyć wspólny 10 dniowy trening do 26-09-2013;
- W marcu DHS złożyły zamówienie na 1,600,000,000 sztuk amunicji. Według szacunków ekspertów taka ilość amunicji wystarczy na 20 lat intensywnych działań wojennych."

Być może chodzi o przygotowania przed tym: http://strefatajemnic.onet.pl/apokalipsa/slonce-przebudzi-sie-jeszcze-w-tym-roku,1,5576684,artykul.html

Szczególnie, że była mowa już na początku tego roku:
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=Tt8gsl_PlPQ

Wierzą i wiara ich siłą .....

Rządy krajów nad bałtyckich gromadzą zapasy , Holandia , Belgia , Francja i inne zaleca gromadzenie zapasów przed nadchodzącą zimą .Niech moje słowa w ówno się zamienią i obym nigdy nie miał racji lecz armagedon nadciąga . Agresja wzrasta i nienawiść także . Tylko grupy związane z Ahnnenerbe zachowują spokój . Wierzą i wiara ich siłą .....
Grupy chcące obcinać głowy i mordować w imię czego -? powstają jak grzyby po deszczu .....
Coś lub ktoś sieje nienawiścią  do wszystkich i do każdego ..... wybierając zło bierzcie pod uwagę , ....... , taki wybór mieli Rosjanie miedzy dyktatorami Stalin czy Hitler wybrali tego co mówił po Rosyjsku .....
Hekatomba tak określę naszą przyszłość ..
Już zabija się w marketach , nie strzela się do synów Mahometa ,  my jako Polacy nigdy nie negowlismy nikogo za wiarę i nigdy nie było u nas w Polsce pogromów religijnych i za to kochali nas wszyscy . Jednak od momentu jak mendy politycy i kler sprzedali nas jak tanią wywłokę to się zmieniło Polania to nie przyjaciel tylko wróg .Kolejne okaleczenia zwierząt już nie mają znaczenia , nawet Fakt olał temat - mała sprzedajność tematu .
 Kolejny gatunek na rzeź to my Ludzie - z reszta jak zwykle,
--- Kamienie na szaniec ---

Adenozyna

Niemcy na pewno przeprowadzali badania z Adenozyną na terenie Riese konkretnie w Głuszycy . Z zapisków dr Mraczka wynika iż podczas spisu medykamentów w 1945 wrzesień doliczono się czterdziestu fiolek z tym preparatem . Jak można wyczytać z Kronik Lekarskich 12/435/1945 - Wrocław , niemieccy lekarze prowadzili badania nad hibernacją , preparat testowano na więźniach obozu w Rogoźnicy oraz miejscowości Gieszcze Puste ( Głuszyca ) . Czy szklane trumny nie mogły być komorami hibernacyjnymi ? , coraz więcej dowodów na to wskazuje . Czy wykończony kompleks miał być czymś w rodzaju Arki w którym wybrani niemcy mieli przetrwać użycie cudownej broni ,a następnie odbudować wielką Germanię składającą się tylko z rasy panów oraz niewolników - nie ludzi .W to wierzy coraz więcej ludzi z pod znaku SS i Czarnego Słońca ......

sobota, 21 września 2013

Brak wolnych mejsc .

W Łowisku Pstrąga nie ma już wolnych miejsc wszystkie zarezerwowane . Chętnych zainteresowanych noclegiem odsyłam do Oberża PRL tel 74 844 35 13 lub www.oberza-prl.pl .Kwatera jest w Sierpnicy 10 min samochodem od Rzeczki .
PS . Jak wrócę z Malborka masa nowych filmów miedzy innymi z Sopotu i Gdyni . Co do afery w moim pułku to trzeba mieć farta , aby być we właściwym miejscu we właściwym czasie .

wtorek, 17 września 2013

3D

Produkcja humanoidów to już fakt . Holenderscy naukowcy pokazali swój twór , Za pomocą drukarki 3D stworzyli endo szkielet , pokryli go sztuczne wyhodowaną tkanką mięśniowa ( nie podają czy ludzką czy zwierzęcą ) za pomocą elektrostymulatora to coś się porusza jedyny problem to świadomość . Czyli niemożliwe stało się faktem . Jeżeli takie stwory można produkować to do czego są zdolni Oni .Co stworzyli Chińczycy i Amerykanie ?. Czyli wariaci mówiący od 70 lat o niemieckich pracach nad sztucznym człowiekiem mieli rację .......
Odnośnie Gdyni Japończycy chyba już wzięli w dzierżawę basen nr IV czyli ich wizyta na Westerplatte nie była przypadkowa .

niedziela, 15 września 2013

Tajna baza Kriegsmarine


Tajna baza Kriegsmarine

O obiekcie, który spadł do basenu portowego, piszą też badacze zjawisk paranormalnych - Milos Jesensky i Robert K. Leśniakiewicz w swojej książce "Kryptonim Wunderland - pozaziemskie technologie w Trzeciej Rzeszy".

"Zakładamy, że w okolicach Gdyni znajduje się coś, co może stanowić zagrożenie dla naszej egzystencji i to coś jest pod stałą obserwacją Obcych - o czym świadczą mnogie obserwacje NOL w okolicach Trójmiasta. Może o tym, że w czasie II wojny światowej Niemcy pracowali nad czymś, co mogło zagrozić także i Obcym... Możemy śmiało założyć, że faszyści wpadli na trop niezwykłej (nieziemskiej) technologii jądrowej, którą badali na obszarze Trójmiasta".

Autorzy twierdzą, że na północ od Gdyni, w kierunku na Władysławowo, na rakietowym poligonie SS hitlerowcy testowali nową broń rakietową (lub dyskoplany - latające spodki), zaś w Gdyni-Babich Dołach w bazie U-bootów Kriegsmarine "Gotenhafen-Hexelgrunt" także pracowano nad supernowoczesnymi wynalazkami wojskowymi. "Ten podziemny kompleks jest do dnia dzisiejszego jednym wielkim labiryntem zagadek. Wedle różnych plotek i niepewnych opowieści, jeszcze w 1950 r. wyszły z niego trzy (według innego źródła tylko jedna) wynędzniałe postacie ludzkie. Byli to hitlerowscy żołnierze Wehrmachtu, którzy przez pięć lat tam się ukrywali. Istnieje domniemanie, że w czasie II wojny światowej Niemcy pracowali tam nad swymi Wunderwaffen".

Gdynia polskim Roswell? Legendy o UFO i tajnych broniach III Rzeszy

W Polsce niewiele osób o tym wie. Tymczasem na świecie Gdynia znana jest jako... "polskie Roswell" - miejsce, gdzie przed laty miało się rozbić UFO. Duży materiał na ten temat zrobiła m.in. japońska telewizja. Tym, co spadło z nieba w 1959 r., zajmowała się też... Polska Akademia Nauk
Ufolodzy nazywają Gdynię "polskim Roswell" od amerykańskiego miasta, pod którym rzekomo miał się rozbić w 1947 roku niezidentyfikowany obiekt latający. W Gdyni też coś spadło z nieba. Tylko co?

Ponad pół wieku temu "Dziennik Bałtycki" donosił o tajemniczym wydarzeniu z początku roku 1959: "Jak wynika z relacji naocznych świadków, 21 stycznia około godziny 5 przeleciał nad Gdynią świecący przedmiot kulisty, który z szumem i gwizdem wpadł do basenu portowego. Obserwacje poczynione zostały m.in. przez T. Sobusiaka z Orłowa. Stwierdza on, że widział ognistą kulę większą niż księżyc w pełni, która w świetlistej aureoli przesuwała się nisko nad ziemią w stronę Gdyni. Przelot zakończył się upadkiem przedmiotu do basenu portowego w odległości ok. 30 m od nabrzeża. Zetknięciu z powierzchnią basenu towarzyszyło zjawisko żarzenia przedmiotu i bulgot wrzącej wody".

Redakcja pytała "czy to był meteor, czy jasny bolid albo może rakietowy pocisk zdalnie sterowany lub wręcz coś innego?". Podobne relacje zamieściły "Wieczór Wybrzeża" i "Życie Warszawy", a Zakład Nauk Geologicznych i Muzeum Ziemi Polskiej Akademii Nauk rozpoczął poszukiwania tajemniczego obiektu w basenie portowym nr 4 w Gdyni. PAN wyznaczył również 1000 zł nagrody - a była to wówczas znaczna kwota - za odnalezienie "spadu".

Dr Jerzy Pokrzywiński z PAN w książce „Studia Geologica Polonica” z 1964 r. pisał „Doker Jan Blok (jako pierwszy zgłosił sprawę na MO), znajdujący się w tym czasie na pokładzie statku PLO » Jarosław Dąbrowski «przycumowanym w Basenie Portowym nr IV w Gdyni na Nabrzeżu Polskim, zauważył czerwony punkt na niebie, który zbliżał się do niego z błyskawiczną prędkością od strony mostku kapitańskiego. Zdawało mu się, że ów » punkt «leci prosto na niego, w związku z czym odchylił się całym ciałem w prawą stronę, aby uniknąć zderzenia. Po chwili zauważył jasny błysk w formie stożkowej, o średnicy ok. 1,5 m i długości ok. 4 m. Światło lecącego przedmiotu tak go oślepiło, że zakrył rękoma oczy. Jednocześnie usłyszał dźwięk metaliczny - przypominający dźwięk blachy”.

sobota, 14 września 2013

Szkolenia II

W październiku odbędzie się kolejne spotkanie , spotykamy się w Rzeczce . Trzy dni spędzimy w terenie . Poznajemy Riese pieszo - Gontowa , Moszna , Soboń , Włodarz i Osówka nocleg w terenie . Riese mity i rzeczywistość . Będziecie mieli okazje zobaczyć te miejsca oczami więźniów , - deszcz zimno i brak snu .
Natomiast kolejne szkolenie strzeleckie odbędzie się pierwszego grudnia w Poznaniu .
Szczegółowe informacje niebawem się ukażą .
Od poniedziałku jestem na poligonie trzy tygodnie , błocka , dyscyplina i nauki zabijania - patrz przetrwania .

Dni się wypełniają  , a proroctwa nabierają krwistego wymiaru . Papierz Jezuita doprowadzi do upadku kościoła katolickiego . Będzie to znak do ataku ze wschodu i morze ognia strawi cywilizację przybyłą z północy dawno temu . Gdy śmietniska zapełni jedzenie to będzie znak . Fałszywy Bóg raczej Bogini Mamona dokona dzieła zniszczenia .
  
                                                   Nostradamus

Gastria

Edmund Szenkowski - jeden z ostatnich żyjących więźniów z Al. Riese .

Cytat : " Kompleks włodarz 1944. Mieliśmy przenieść rury, do kanału kapo krzyczał ,że mamy się ruszać coraz prędzej, ale my wygłodzeni więźniowie nie mieliśmy siły ich podnieść, nagle na wprost pojawił się SS man, potężny jak Olbrzym, twarz Frankensteina, pomyślałem ten nas zabije wszystkich na miejscu, podszedł popatrzył, wziął te rury pod pachę i bez słowa przeniósł , to był dla mnie szok myślałem ,że nas wszystkich zabije"

Dr.Jacek Wilczur, żołnierz AK, dowodzący Badaniami Głównej Komisji Badan Hitlerowskich Zbrodni na narodzie Polskim 1964 góry Sowie.

Cytat : " Poszliśmy na dół, pod Osówkę, aparatura wskazała, że pomieszczenie to było napromieniowane, wskazówka mało nie wyskoczyła z gablotki, wycofałem w ten czas grupę aby nikogo nie narażać na niebezpieczeństwo. Jakieś kilka dni po tym wydarzeniu zawołał mnie do swojego gabinetu dyrektor komisji Gumkowski i zakomunikował mi, że właśnie w tej chwili wojsko polskie wysadziło to miejsce w powietrze"

piątek, 13 września 2013

Gazeta z Krakowa 8 luty 1945

Gazeta z Krakowa 8 luty 1945

Jeszcze jedna potworność hitlerowka.

Królikarnia oświęcimska.

Osoby cudem ocalone z obozu śmierci w Oświęcimiu, opowiadają o potwornych zbrodniach niemieckich oprawców. Opowiadają oni o tak zwanej "królikarni", którą demonstrowali w gabinecie biologicznym. Ci niemieccy "uczeni" dokonywali w obozie w Oświęcimiu na nieszczęsnych istotach ludzkich formalnych wiwisekcyj,przeprowadzali próby sztucznego zapładniania, próby krzyżowania itp. W obozie były również dzieci, na których przeprowadzano okrutne doświadczenia. Po takich eksperymentach dzieci umierały. W roku 1941 uśmiercono w Oświęcimiu 13 000 jeńców sowieckich. W tym samym roku wybuchł w obozie bunt żydów.


Próby krzyżowania...ciekawe jakie...

 Coraz więcej dokumentów dotyczących krzyżowania i dziwnych trumien wypływa na światło dzienne .  Dzięki Koniczynie i jemu podobnym ta historia nie jest już bełkotem szaleńca lecz faktem , który na pewno w pełnej postaci ujrzy światło dzienne . Kilka lat temu podjąłem temat dziwnych spodków latających , które wpadły do basenu portowego w Gdyni ( 1946 ) no i jest efekt w postaci relacji prasowych , Brodek je  posiada . Tak wiec każde szaleństwo powstaje na podwalinie prawdy .

Gazeta Trójmiasto - artykuł

środa, 11 września 2013

. Nie szukam zawodowców

Szukam nie znanego rysownika - który potrafi narysować komiks - na podstawie bloga . To ma być ktoś ,  kto rozumie temat i tytuł  -  Riese - inna rzeczywistość . Nie szukam zawodowców .

archer11 września 2013 13:31

ale Maria Orsić i jej koleżanki z Vrilla, Andromeda, i te wszystkie plany oraz rzekome zdjęcia niemieckich spodków to wszystko neonazistowski mit pojawiający się w książkach byłych fanatyków z waffen ss lub innych sympatyków nazistów, w latach 60., 70, kiedy był szczyt zimnej wojny i byłym ssmanom "zapominano" zbrodnie, bo byli potrzebni. Nie ma praktycznie żadnych źródeł wcześniejszych o tym, w ogóle nie ma żadnych rzetelnych informacji o Marii Orsić czy jak ona się tam naprawdę nazywała. Wszystkie jej foty i innych kobiet z Vrilla w necie, to tylko podróbki z początku rozkwitu Internetu w jego obecnym wymiarze. Dziś widać bo ludzie są bardzo wyczuleni na takie photoshopy, że to żałosne podróbki. Na początku XXI wieku, jak powstawały strony z takim contentem w sieci, jeszcze ktoś mógł się na to nabrać.

Niech pani nie powiela takich pierdół, bo stoi pani w tym momencie tam gdzie stało ss i gestapo.

Aron Szythelm Łódź

W 1945 w styczniu Adela Hycka jest więźniem specjalnym na zamku Czocha pod koniec miesiąca w izolowanej budzie jedzie do  Książa . Niemcy wyraźnie się jej boją kilku drabów z pod znaku SS ciągle celuje w nią z MP 44 . Wyglądała  jak z obrazka , była piękna . Mimo łachmanów jakie na sobie miała była piękna . Chyba była brzemienna . Jedynie ten upiór , oficer Śmierć tak go nazywaliśmy do niej podchodził bez obaw . Nie wiem kim była do dzisiaj jestem jej niewolnikiem śni mi się po nocach , mimo iż mam zonę i wnuki  oraz 89 lat ciągle ją wspominam . Nasz transport nie dojechał do Książa ominęliśmy go zatrzymaliśmy się w Jedlinie Zdr . W pałacu panował chaos jednak gdy wjechaliśmy na dziedziniec wszystko jakby zamarło , Adela szła po śniegu jak bogini mimo mrozu  ona szła wyprostowana i dumna jej wzrok był pełen miłości i dobra . Ona szła do następnej budy i wtedy to zobaczyłem szklaną wannę lub trumnę . Pojemniki które nosili inni więźniowie podłączano do tej trumny  . Więcej nic nie pamiętam zostałem postrzelony w pierś , świadomość odzyskałem dopiero w marcu w miejscowości Świdnica .

Wspomnienia  Aron Szythelm  Łódź - KBZH na ziemiach Polskich 1947 biuletyn 24/123\1947
Pan Aron jeszcze żyje i mieszka w łodzi .

poniedziałek, 9 września 2013

Filmy z drogi...






Anna Ul8

Jakoś mnie nie dziwi, że się antrovis rozłożył na Ślęży i okolicach.Tam od wieków był, że tak to ujmę miejsca mocy - choć nazwa ta jest dość myląca. W każdym razie podobno w Sudetach doszło do pierwszego spotkania
nazistów z nordykami z Aldebarana, po tym jak okultyści nawiązali z nimi kontakt telepatyczny. Andromedą prawdopodobnie skończono przed 44r i z tej stacji poleciało coś czego mizernym prototypem był dzwon z projektu die glocke. W podobnych okolicznościach zniknęły tzw wiedźmy Vrill. Między innymi piękna Maria Orsic. Ta baba wypisz wymaluj wyglądała jak nordycki aniołek, któremu daleko do anielskości. Generalnie istoty te od dawna wpieprzają się w ludzki żywot, ze skutkiem opłakanym. Oni stoją za porwaniami, chipami, okaleczeniem bydła (nie przez przypadek w Ameryce Łacińskiej tego tak dużo ) itp. Nie ma tzw dobrych i złych "kosmitów" - większość z nich to mieszkańcy podziemnych baz. Jest tylko walka o energię, uwagę i dusze. Oni dzięki temu istnieją.

niedziela, 8 września 2013

Przeżyłam Oświęcim

W 1946 ukazuje się książka Krystyny  Zywulskiej pt Przeżyłam Oświęcim . Jest to pirwsza  dokumentacja naocznego świadka niemieckich zbrodni . Jednak rozdział pt Biały Proszek nie dawał mi spokoju . Udałem się do Oświęcimia i szukałem informacji . Oczywiście nie obeszło się bez ignorancji ze strony archiwistów jednak udało się dotrzeć do świadka znającego temat . W Monowicach u miejscowego proboszcza uzyskałem nie wyobrazalną ilość informacji . Był bardzo skory do rozmowy , dziwił się iż nikt wcześniej do niego się nie zgłosił . Czym był biały proszek -na pewno nie były to żadne medykamenty . Autorka książki przemyciła w ten sposób informacje o niemieckich eksperymentach nad nieśmiertelnością . To tak w skrócie następne wznowienia książki juz tego rozdziału nie posiadają lub jest on okrojony . Temat z białym proszkiem pojawia się także u R. Hrabara i Szymury jednak zagadnienie było tak niedorzeczne iż społeczeństwo nie akceptowało takiej wiedzy . Teraz pojawia się ten sam problem nie akceptujemy takiej wiedzy .

sobota, 7 września 2013

Pan Jan -Poreba

Kolejna relacja pochodzi od naocznego świadka z miejscowości Poręba . On także pamięta popłoch i panikę niemców gdy ogromne skrzynie chowano w sztolniach . Jednak najbardziej panikowali gdy przyjechał ich dowódca  cytat - Oficer był ogromny , kołnierz zasłaniał jego taki , zwierzęcy pysk , płaszcz sięgał po niżej kolan , lecz jego nogi były potężne , nosił buty hutnicze , ręce miał okaleczone wyglądały jak szpony  kikuty po trzy palce .- On jako ostatni wszedł do sztolni i pozostał w niej do końca czyli , aż do wysadzenia sztolni . Jeden z żołnierzy niemieckich jak się opił brymuchy , opowiadał o podziemnym schronie w , którym  niemcy robią cudowną broń . Następnego dnia znaleziono go martwego w plecaku miał dwie sztabki złota .Jelenia Góra oszalała ruscy nie dawali rady z zabezpieczeniem podziemi przy dworcu  , tam ponoć niemcy schowali kosztowności .
Pan Konrad nie ukrywa swej tożsamości , śmieje się z oponentów i mówi - Rosjanie przez trzy lata nakłaniali go do milczenia , na dowód pokazuje blizny na twarzy i brak trzonowych zębów . - , a władza ludowa trzymała go w Stroniu Sl przez kolejne pięć lat . Teraz przyjechał 'kark ' i poinformował Go o możliwości szybkiego odejścia do Szam-bali . Co oni mi mogą ja mam 89 lat teraz najwyżej pana Jana w dupę pocałować ....

piątek, 6 września 2013

Testy - alkohol

Testy przeprowadzane na polskich dzieciach dotyczyły także alkoholu . Na Radogoszczu w łodzi takie testy robiono , pojono kilku latka wódką  i badano jego odporność . Znam relacje jak brat skatował brata obaj 7 i 8 lat za kieliszek wódki . W innych obozach miało to większy wymiar , np kiedy mężczyzna zacznie gwałcić i zabijać pod wpływem alkoholu . Te testy są znane wszystkim koncernom alkoholowym . Wiec obywatelu hlipaj i bądź marionetkom .

po raz kolejny

Trzeci Wymiar- Zapomnij o tym

posłuchajcie tego ona ma 8 lat

TATO NIE PIJ PÓJDŹ JUŻ SPAĆ

 

1996 projekt Heops - Antrowis

1996 projekt Heops - Antrowis . Lądowiska dla UFO na Ślęży i Śnieżce . Kowary są ich domem szczególnie przeklęta sztolnia . Monika opowiada jak jeden z miszczów mamił ich boską służbą .Wybrani mieli opuścić ziemię i odrodzić gatunek ludzki . Jednak w opowiadaniu pojawia się element mistycyzmu SS . Runy oraz wiara iście niemiecka , to co mnie naprowadziło , to opowiadanie o odnalezieniu sarkofagu z ciałem boskiej istoty . Opis i relacja wystarczyły , aby dojść do wniosku iż w\w organizacje znalazły Kryształową trumnę z  zawartością . Ich wiedza w ostateczności doprowadziła do upadku projektu i kilka osób stanęło przed sądem , chciwość i Boskość za życia to koktajl mniej stabilny niż nitrogliceryna . Jednak wyznawcy pozostali czczą owy sarkofag jak relikwię , tylko data 1944 i napis Auschwitz trochę do tego nie pasują .

Jeszcze sprawa Andromedy wystrzelonej w kierunku Alde Barana w 1945 mam ogromne luki w tej materii proszę o pomoc z zakresu wiedzy na ten temat .

Stanisław Niemiec Kowary

W 1945 do Kowar przywożone są skrzynie i dziwne podłużne przypominające torpedy przedmioty . Nasze komando wnosi owe przedmioty do wielkiej hali przy stacji kolejowej . Niemcy zachowują się bardzo dziwnie boją się tych cygar .  Wiemy że w kopalniach wydobywają uran to ma być ich cudowna broń . Jednak boja się tych skrzyń . Jeden z nich starszy człowiek opowiadał , że widział jak jedna taka się rozleciała to co stało się z załogom stacji nie był w stanie opisać , powiedział tylko że rzucili się na siebie jak dzikie bestie . Tak ogólnie to oni bal się czegoś inne w okolicznych górach coś mordowało ludzi , uzbrojone niemieckie patrole ginęły nie nie to nie byli partyzanci ich tu po prostu nie było .Miałem wtedy 14lat i pamiętam dobrze ten strach , teraz to także czujemy ktoś otworzył nie odpowiednie drzwi .Pamiętam SS-mana , który z jednej z akcji wrócił zupełnie siwy i w nocy palnął sobie w łeb wcześniej , coś bredził  o jakimś stworze przypominającym wilka . Panie tu wszyscy znają takie opowieści tylko się boją , wierzą że oni wrócą i się zemszczą . Ze starym Prokopem z leśniczówki pogadajcie on za ruskich latał po lasach i dziwne stwory ganiał . Włodarczykowa ta ze stacji świeć panie nad jej duszą blizny na ciele miała bo jakieś włochate bydlę ją do sztolni wciągnęło . Stary Otto o duchach cały czas gadał że z pod ziemi z tych skrzyń wyłażą to w domu wariatów wylądował .Pamiętam jak ruscy wysadzali podziemia w obozie to niemcy prosili ich , aby tego nie robić , że lepiej Ich zostawić w spokoju . Zył wśród nas niemiecki kaznodzieja tylko on się nie bał chodził do lasu i nas ostrzegał abyśmy praw Boga nie zmieniali i Bogami nie próbowali być . Zginął biedaczyna chyba w 1975 przy zrywce drzew chciał zapobiec odnalezieniu tej piekielnej sztolni pełnej ludzkich ciał i złota , to właśnie wtedy ludzie za kawałek świecidełka gardła sobie podrzynali .

poniedziałek, 2 września 2013

Po spotkaniu w Dworze Grunwaldzkim z Poznaniu

Dziękujemy za przybycie i pozdrawiamy wszystkich uczestników spotkania w Dworze Grunwaldzkim w Poznaniu! Prelekcja, dyskusje, dla chętnych mały sprawdzian strzelecki, zasady podstawowej obsługi broni a na deser spacer po fortach Cytadeli. Cieszymy się, że byliście z nami!
Za organizację dziękujemy studiu SWD, a Dworowi Grunwaldzkiemu za udostępnienie strzelnicy.