Jakoś
mnie nie dziwi, że się antrovis rozłożył na Ślęży i okolicach.Tam od
wieków był, że tak to ujmę miejsca mocy - choć nazwa ta jest dość
myląca. W każdym razie podobno w Sudetach doszło do pierwszego spotkania
nazistów z nordykami z Aldebarana, po tym jak okultyści nawiązali z
nimi kontakt telepatyczny. Andromedą prawdopodobnie skończono przed 44r
i z tej stacji poleciało coś czego mizernym prototypem był dzwon z
projektu die glocke. W podobnych okolicznościach zniknęły tzw wiedźmy
Vrill. Między innymi piękna Maria Orsic. Ta baba wypisz wymaluj
wyglądała jak nordycki aniołek, któremu daleko do anielskości.
Generalnie istoty te od dawna wpieprzają się w ludzki żywot, ze skutkiem
opłakanym. Oni stoją za porwaniami, chipami, okaleczeniem bydła (nie
przez przypadek w Ameryce Łacińskiej tego tak dużo ) itp. Nie ma tzw
dobrych i złych "kosmitów" - większość z nich to mieszkańcy podziemnych
baz. Jest tylko walka o energię, uwagę i dusze. Oni dzięki temu
istnieją.
"Generalnie istoty te od dawna wpieprzają się w ludzki żywot, ze skutkiem opłakanym. Oni stoją za porwaniami, chipami, okaleczeniem bydła..." -> weź człowieku się zastanów co ty mówisz. Wine a kryzys i obecne realia ponoszą ludzie, establishment, ci którzy dowodzą światową gospodarką i przemysłem każdym. Przestań zwalać wine na jakieś ufo bo to wygląda tak jakbyś bronił ludzi ze światowej finansiery. Nie wierzysz to posłuchaj wywiadu w którym rockefeller mówi o chipach i o tym że jest to ich pomysł. Miłego dnia
OdpowiedzUsuńTia... Uderz w stół, a nożyce się otworzą.
UsuńA kto stoi za Rockefellerem?
Widzisz, to co chcesz widzieć. I nie o kryzysie mowa i nie takich czipach. Czarne projekty, kontrola umysłu nad którymi pracuje się w tajnych ośrodkach i bazach to pokłosie Paperclip i nazistowskiej wiedzy. I czytaj ze zrozumieniem, bo o żadnym ufo mowy nie było. No chyba, że uznasz za nie maszyny zbudowane nie tylko przez nazistów, ale i amerykanów.
ale Maria Orsić i jej koleżanki z Vrilla, Andromeda, i te wszystkie plany oraz rzekome zdjęcia niemieckich spodków to wszystko neonazistowski mit pojawiający się w książkach byłych fanatyków z waffen ss lub innych sympatyków nazistów, w latach 60., 70, kiedy był szczyt zimnej wojny i byłym ssmanom "zapominano" zbrodnie, bo byli potrzebni. Nie ma praktycznie żadnych źródeł wcześniejszych o tym, w ogóle nie ma żadnych rzetelnych informacji o Marii Orsić czy jak ona się tam naprawdę nazywała. Wszystkie jej foty i innych kobiet z Vrilla w necie, to tylko podróbki z początku rozkwitu Internetu w jego obecnym wymiarze. Dziś widać bo ludzie są bardzo wyczuleni na takie photoshopy, że to żałosne podróbki. Na początku XXI wieku, jak powstawały strony z takim contentem w sieci, jeszcze ktoś mógł się na to nabrać.
UsuńNiech pani nie powiela takich pierdół, bo stoi pani w tym momencie tam gdzie stało ss i gestapo.
http://youtu.be/bTzL3e5fSAI
OdpowiedzUsuńSkąd te info. Ze Swierdłowa? Nie zgadza się tu parę rzeczy. Nordycy ponoć nie stoją za wzięciami. W każdym razie- nie bezpośrednio.
OdpowiedzUsuńDaleka jestem od szukania informacji u Swierdłowa i podobnych.
UsuńCo za różnica bezpośrednio, czy nie. Czy są to bio roboty czy inne poddupieńce, dla nas i tak na jedno wychodzi. Dzięki takim jak oni istnieją tzw puści ludzie, o których pisała nie raz Elisabetta.
To ci sami, którzy tworzą Milab, o którym pisze Rogala. Powtórzę po raz kolejny, nie ma dobrych i złych. Bez względu na to czym są i jak wyglądają.Dla nich my,nasza energia, uwaga to życie, a polaryzacja w takiej jak ta kreacji pozwala im na istnienie i doświadczanie. Tu są im potrzebne do tego nasze ciała, gdzie indziej wiedza i dusza.
Jak ktoś chce sobie wierzyć, że istnieje samo zło we wszechświecie i wszystko tylko czyha na ludzi i nie ma dobra to cóż, jego wola.
OdpowiedzUsuńJestem daleka od super hurra optymizmu,że cały kosmos chce naszego dobra,ale nikt mnie nie przekona,że każdy chce nas zniszczyć, wszędzie jest zło i chce nas wykorzystać itd. Bez przesady.
Takie patrzenie jest patrzeniem tylko na samo zło i w konsekwencji prowadzi do jego kreowania, trzeba widzieć całość rzeczywistości.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńNie zgadzam się z powyższym - "nie ma dobra i zła tylko każdy ma swój punkt widzenia". Otóż każdy posiadając możliwość wolnego wyboru zdaje sobie również sprawę z tego, że jeden mój wybór w konsekwencji dla drugiej osoby może mieć skutki dobre a inny mój wybór może mieć dla drugich ludzi skutek tragiczny-patrz zły (bo będą np. cierpieć). Zatem skoro ja dokonuję wolnego wyboru to również przewiduję jaka będzie tego konsekwencja dla mnie ale też dla innych i skoro mogę wybrać że nie zrobię komuś krzywdy to tak wybieram-wybieram dobro a nie zło. Ot taka refleksja.
UsuńTak panie Losecki pana refleksja jest poprawna .Pod warunkiem , ze czlowiek o ktorym piszesz ma SUMIENIE I DUSZE ...
UsuńDZIEKUJE
Do ELISABBETA2004.Mamy wolny wybor posrod gowien bedacych czyims wyborem.A jaki ty masz interes w tym wszystkim?:-)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuń"Tak panie Losecki pana refleksja jest poprawna.Pod warunkiem , ze czlowiek o ktorym piszesz ma SUMIENIE I DUSZE...
UsuńDZIEKUJE". Wow, dziękuję ci Elizateta, że moja refleksja jest "poprawna"-wykładnio wszelkiej wiedzy o kosmosie. A co do drugiej części twojej wypowiedzi:-"Pod warunkiem , ze czlowiek o ktorym piszesz ma SUMIENIE I DUSZE ..." - a o kim my tu piszemy - o pasikonikach? Nie piszę o wydmuszkach czy innych stworach czy pseudo ludziach, piszę o ludziach. A człowiek prawdziwy w moim rozumieniu składa się z ciała i duszy i o takim piszę.
Samo zło?
OdpowiedzUsuńSkąd ten pomysł?
Cała rzeczywistość, a raczej jej kreator sprowadza się do neutralności - to stan naturalny. To taki punkt zerowy, z którego rodzi się kreacja. To jak będzie oscylować - polaryzować, to nic więcej jak doświadczanie kreacji. Ponad to pojęcie zła i dobra w kontekście kreacji jest mylące. Jest to jedynie wypadkowa i suma doświadczeń. Kreacja kreuje i doświadcza samej siebie dzięki istotom doświadczającym w jednym z jej wielu przejawów, bez polaryzacji nie było by to możliwe. Stąd to "dobro" i "zło". Korelacje nasze we wszechświecie i istot, o których mowa działają na zasadzie naczyń połączonych. One nie istniały by bez nas my bez nich. Nie dlatego, że są dobre czy złe ale, dlatego że są potrzebni tak samo jak my do istnienia i trwanie kreatora jak i kreacji.By od tego uciec należało by wejść na powrót w stan pierwotnej neutralności i nie doświadczać tu czy gdziekolwiek indziej.
Jaka to mówią jest ryzyko jest impreza ;)
" Żywy obcy który został znaleziony błąkając się po pustyni po wypadku w roswell w 1949 został nazwany EBE (extraterestial biological Entity). imię zostało zasugerowane przez dr. vannevar`a bush`a. EBE miał skłonność do kłamania, i przez ponad rok odpowiadał na pytana jedynie przez siebie pożądanymi odpowiedziami.te pytanie na które musiał by odpowiedzieć inaczej zostawały przemilczane.w pewnym momencie podczas drugiego roku w zamknięciu zaczął się otwierać. inforamcje uzyskane od EBE były wstrząsające najdelikatniej mówiąc. kompilacja tych rewelacji została podwaliną, co później nazywać się będzie Żółtą książką.`
OdpowiedzUsuńpotem e.t. umiera usa wysyła sygnał w kosmos aby go uratować jednak bez odpowiedzi.i dalej za ksiazką:
prezydent truman tworzy supertajna agencje bezpieczeństwa NSA (OSTATNIO BARDZO SŁAWNA NA ŚWIECE ) jej głównym celem jest rozszyfrowywanie komuikacji obcych , języka, i nawiązanie dialogu z obcymi. To najbardziej naglące zadanie było kontynuacją wcześniejszych wysiłków. drugożędnym zadaniem NSA było monitorowanie wszystkich komunikacji i emisji z jakich kolwiek użądzeń elektrycznych na świecie na ptrzeby wywiadu. odnosiło się to do ludzi jak i obcych. oraz podtrzymanie w sekrecie obecności obcych. projekt SIGMA odniósł sukces.......
Cytaty pochądzą z książki Williama Coopera.
Można się akurat z tego dokładnie rozdziału dowiedzieć bardzo dużo o obcych i nad czym pracowali niemcy po wojnie już w ameryce...
polecam tym bardziej że żetelne info z poparciem w dokuentach państwowych.
Gosciu który o tym pisał juz dawno nie żyje został zastrzelony przed domem przez FBI lub jak kto woli przez facetów w czerni :).