poniedziałek, 29 grudnia 2014

Chcieliście dowodów Wielkiego Misterium oraz Otwarcia Wrót - codziennie dostajecie ich setki

- Ginące samoloty
-  Tonące statki
- Ginące pod wodami oceanów wyspy 
- Nieprzewidywalna pogoda
- Setki wojen , których nikt już nie kontroluje
- debilizm konsumpcjonistów
itp itd ....

Jednak amerykańskie  podejście do sprawy ewakuacji Polaków z Donbasu , przechodzi wszelkie granice - równam to z obietnicami faszystów niemców wobec żydów w 1939 na litwie i łotwie , ujawnili sie i wtedy ich wymordowano , a teraz nasi rodacy zrobili to samo ujawnili się ....
 A polskomerykanski syf nazywa datę ewakuacji terminem technicznym , takie numery robiły einsatzgruppen , teraz gdy ktoś Polaków w Donbasie spacyfikuje to oczywiście będzie winny Putin . Na usta cisną się jedne słowa   -

-- O cześć Wam Panowie Magnaci za Nasza niewole kajdany --- Panie Jarosławie Hańba to Pan nas w to wplatał ......


sobota, 27 grudnia 2014

Projekt T-4 a Riesegeburge

Temat jak najbardziej szalony jednak sprawdzalny i udokumentowany przez dr. Valentina Faltlhausera . Kto to jest ? spytacie , ano właśnie dr Frankenstein jak go nazywał osobiście Hainrih Himmler .
Dyrektor szpitala psychiatrycznego w byłym klasztorze Kaufbeuren - Irsee w Bawarii , podziemia owego klasztoru to przepastne katakumby i jaskinie , dzisiaj stoi tam piękne sanatorium gdzie w ramach Polsko niemieckiego pojednania , osoby pokrzywdzone przez III rzesze niemiecką w ramach odszkodowań przechodzą rehabilitacje tylko ofiary eksperymentów w/w Doktora .....
  Jednak do rzeczy  dr. Valentin był specjalistą od eutanazji jednak szybko zmienił swe zainteresowania i zaczął parać się alchemia i okultyzmem oczywiście za zgodą Himmlera ,  muszę dodać iż należał także do Związku Artamanów (Artamanen-Gesellschaft ), jego obsesja przekształciła się w ideologie , którą przekazał tysiącom SS manów , uwierzyli w swa boskość . Swoją działalność zakończył dopiero 29 maja 1945 roku -21 dni po kapitulacji niemiec i 33 dni po zajęciu tych terenów przez Amerykanów , którzy mieli omijać szpital szerokim łukiem powód tyfus ....
Po aresztowaniu był traktowany z najwyższymi honorami jakich może doznać jeniec , był  nietykalny on i jego personel . Amerykanie wynieśli ze szpitala kilkadziesiąt  długich i bardzo ciężkich skrzyń z których wystawały jakieś rurki i przewody , setki zapisanych stron archiwum szpitala , - jednak nie odważyli się wejść do podziemi - . Sprawa Falthausera została natychmiast utajniona oczywiście nie poniósł żadnej kary , ani odpowiedzialności za zbrodnie wojenne , wiedza o tej kreaturze poszła w niepamięć aż  do 2006 , kiedy to Adrian Weale nie zaczął zbierać dokumentów do swej książki pt SS Historia Pisana Na Nowo . I to wtedy po raz pierwszy dostaje list pisany czystą polszczyzną nadany z berlina tylko kilka zdań oto jedno z nich -
  
- znalazłem w Imperial War Museum Library , London - zapiski niejakiego dr Valentina Faltlhausera dotyczące prac eugenicznych , mających na celu połączenie genów ludzkich ze zwierzęcymi , ukrywając wyniki swych prac przed aliantami na terenie  Riesegeburge ... 


Zajęło mi kilka lat aby dotrzeć do tego zbrodniarza no i udało się , dziesiątki wysłanych mejli miedzy innymi do Bundesarchiv w Koblencji, Freiburgu i Berlinie w którym byłem kilkukrotnie , i gdy już byłem pewien porażki przychodzi odpowiedz i potwierdzenie z Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu , oraz osoby prywatnej ze ZBOWID-u   . Mam nadzieje iż teraz dzięki Wam dowiemy się więcej na temat ......

niedziela, 21 grudnia 2014

A propos przedświątecznej gorączki i...

...artykułu omawianego w ostatniej Audycji - szalik na szyi szalonej emerytki.
Z przymrużeniem oka ;>  chyba...

Nowy kącik tematyczny

Zapraszamy no nowego kącika, gdzie publikować będziemy ciekawe informacje i opowieści dotyczące historii, legend i folkloru, które od zapomnienia ocala Koniczyna. Znacie go z merytorycznym komentarzy na blogu oraz niepohamowanego dążenia do odkrywania prawdy przeplatającej się z pradawnymi mitami, a także opowieściami, które nie mieszczą się w kanonie dzisiejszej nauki historycznej.
Odwiedźcie Kącik Koniczyny

Zapraszamy na Sylwestra w pubie Stara Babcia w Bydgoszczy!

W tym roku w Sylwestra 2014/2015 bawimy się w Old Grandmother Pub w Bydgoszczy!
Jest to nasze kolejne spotkanie u Tomka - jednego z najbardziej zapalonych pasjonatów Riese.
Zapraszamy wszystkich znad morza i spod Tatr, na niepowtarzalną noc, która na pewno zapamiętacie!
Informacje i rezerwacje pod numerem telefonu: 668-430-995


Pozdrowienia dla Asi i Darka!

Audycja XLII

wtorek, 16 grudnia 2014

Czapka zgłowy

Darek to był Krwawy Karzeł a nie czerwony, a chodzi o Nikołaja Jeżowa, po nim przyszedł Beria .... jeszcze większa menda na usługach niemców ... To Beria oddał plany ataku Rosii na niemcy w 1940 , a wykorzystał to Nikita Chruszczow  w 1941 ....Na tej mapie nie ma POLSKI za zgoda jej kurewskiej mości ,( kto nie wie o co chodzi to te same mendy co dzisiaj korzystają z naszej siły roboczej ) oraz USA- menów


I jego testament dotyczący  zagłady , zniszczenia Polskiego Rodu , niemcy i rosjanie mieli wytrzeć ze świadomości Europejczyków nazwę POLAND czyli POLSKA , a za wszystko płacili angole i pejsy z za oceanu .

Dzisiaj mamy tego erekcje w postaci milionów polaków zabijających się w świątyniach Mamony , pytam gdzie są Polskie Święta , te nasze bez Indyka i amerykanów , czy wszyscy prawdziwi Polacy wyjechali......

niedziela, 14 grudnia 2014

Poraz kolejny umysłowe karły

 Czerwony Karzeł, znamienna postać ZSRR jakże wymowna i rzeczywista. Kilka postaci lub kilkanaście z rządów UE odpowiada tym standardom. Każdy żołnierz który przyjechał z misji doświadczył dobrodziejstwa wyżartych polityków, oraz rozpasanego kleru od biskupa w górę. Karzdy ponirzony rzołnież który teraz nie ma środków na życie zostanie w pewnym momencie powołany pod ostrzał i nastawianie swojej własnej piersi gdy taka menda jak polityk i kardynał uzna za stosowne. Gardzę i nienawidzę takimi ludźmi którzy w imię zabezpieczenia swoich tyłów są w stanie poświęcić każdego mężczyznę, kobietę i dziecko nie pomijając starców i kalek, czyli są gotowi na takie poświęcenie, aby bez wachania poświęcić lub złożyć na stosie Ciebie i mnie. 
 Tak działa ten świat spaczony przez hierarchów kościołów polityków wszelkiej maści oraz każdego dorobkiewicza czyli polskich biznesmenów. Dzisiaj, wczoraj i jutro byliśmy jesteśmy i będziemy sami, pozostaje nam to co zawsze Honor Polaka jego waleczność, umiłowanie Ojczyzny oraz umieranie Polaków za wolność naszą i waszą. Wieżę iż Polacy nie ulegną naporowi konsumpcjonizmu i nigdy nie zapomną o słowach które dla nas są ważne.   
"Bóg", Honor, Ojczyzna

P.S.
 Nie kojarzcie mnie z chorą partią jednego z braci który okradł by i nawet księżyc. 

piątek, 12 grudnia 2014

Płoną zamki Ahnenerbe w Polsce


Oficjalna wersja - pracownik firmy dekarskiej zaprószył ogień kładąc na szczycie dachu papę termozgrzewalną. Odpowiedzialność karna dla pracownika i właściciela jest w trakcie orzekania przez odpowiednie organa. I tu pojawia się małe przekłamanie gdyż dach jest pokryty więźbą oraz dachówką ceramiczną, część dachu o którą teraz toczy spór była pokryta dachówką, a nie papą. Będąc wielokrotnie w zamku Książ, obserwując prace, ani razu nie zauważyłem pokrywania części spadowych dachu papą termozgrzewalną. Dlaczego? Ponieważ jest to niemożliwe - kąt nachylenia dachu uniemożliwia taką czynność. Jestem pewny, że za chwileczkę pokaże się sprostowanie do raportu, że papą termozgrzewalną pokrywano poddasze, a nie dach...
PS Proszę o wszystkie zarejestrowane przez Was przypadki dziwnych pożarów miejsc, o których opowiadali Wasi dziadkowie, gdzie "Hilter miał swoją siedzibę" lub, gdzie był "dom Hiltera", czyli sierocińce, Lebensborn oraz siedziby Ahnenerbe.

środa, 10 grudnia 2014

Po raz kolejny spłonął zamek Książ

Kilka lat temu w jednej z audycji przy starych wywróconych kamieniach na wyspie, użyłem wymownych słów: "zamek kiedyś spłonie". Jest to jedna z metod tuszowania i zacierania śladów. Kilka dni temu pewna grupa poszukiwawcza spod znaku czarnego wirującego słońca, dokonała odkrycia w przestrzeniach między stropem a powałą. Co znaleziono i co wywieziono, tego nigdy się nie dowiemy. Jednak dla mnie najbardziej tragiczne jest to, że kilkunastu polskich tak zwanych "odkrywców" biorących pieniądze z UE, brało w tym udział. Płomienie zatarły wszelkie ślady, jak przypuszczam, powodem będzie zwarcie  instalacji elektrycznej. Jednak pewien człowiek był szybszy niż wszystko i wszyscy i złożył doniesienie, że to Dariusz Kwiecień dokonał podpalenia zamku. Jestem dumny, że właśnie mnie taki honor spotkał. Jednak istota sprawy jest bardziej zawiła i skomplikowana. Mniemam, że kilka innych zamków w Polsce spotka podobny los. Prace przez polskie grupy poszukiwawcze były prowadzone na zewnątrz, a nie wewnątrz zamku. Jak zwykle otoczka tajemnicy pozostaje. Riese - inna rzeczywistość teraz nabiera właściwego znaczenia...

poniedziałek, 8 grudnia 2014

Rzeczka 5-7 grudnia 2014 - z terenu

Po raz kolejny dziękujemy wszystkim wytrwałym, którzy mimo wszechobecnej mgły (po raz kolejny, ale taki już urok Gór Sowich o tej porze roku) nie wahali się przybyć na ostatnie tegoroczne spotkanie w Rzeczce. Do zobaczenia w Riese w przyszłym roku!




Relacja z 23 Wrocławskich Targów Dobrych Książek

Dziękujemy wszystkim, którzy wygospodarowali trochę wolnego czasu by przyjść na 23. Wrocławskie Targi Dobrych Książek!


wtorek, 2 grudnia 2014

Być może tak było - z pewnego pamiętnika...

...Pokazuję pomocnikowi chodnik ze słojami Mengelego - on doskonale rozumie o co mi chodzi. Moją twarz uda się jako tako podreperować, jednak dłoni i nóg nie jest on w stanie zreperować. Operacje jakie mi robić nie wywierały na mnie żadnego wrażenia. Uszy i nos wymienił mi w kilka minut - mój organizm jakby je wchłonął. Między zabiegami doglądałem maskowania naszych prac na zewnątrz. Wszystkich świadków usuwaliśmy natychmiast po zakończeniu pracy. Wojna była już przegrana przez Niemców, wokół nas panoszyli się Rosjanie, niewolnicy czerwonego karła...
- Odwiedziłem w Wustegiersdorf moich Żydów. Ich lojalność wobec mojej osoby nie budziła najmniejszych wątpliwości. Według ich relacji przygotowania do zejścia są już ukończone. Doktor ma przyprowadzić nosicielkę pod ziemię. To ostatnia szansa na odrodzenie się moich panów. Ona da początek nowej armii.
Stary Żyd cały czas namawia pomocnika by mnie zabił. Nędzna kreatura nie rozumie tego, iż jest on na moim łańcuchu. Żyd jako jedyny z mieszkańców nieszczęsnej miejscowości, miał możliwość oglądać najniższe poziomy naszego kompleksu...

poniedziałek, 1 grudnia 2014

Zapraszamy na Wrocławskie Targi Dobrych Książek 2014



Zapraszamy w czwartek - 4 grudnia, do Wrocławia na Dworzec PKP na stoisko Księgarni „Stary Zdrój” Bartłomieja Ranowicza (stanowisko 99 "Bartek"), gdzie będę podpisywał najnowsze wydanie „RIESE: - Przewodnik Dariusza Kwietnia". Spotkacie tam również autora książki „Złoto” - Wincentego Jerzego Dróżyńskiego. Jest to 23. odsłona cyklicznej imprezy organizowanej na terenie PKP pod hasłem – „Wrocławskie Targi Dobrych Książek 2014.”
Będzie także możliwość porozmawiania na tematy związane z Wrocławiem.

Zapraszamy w godzinach 12.00 - 17.00

Strona Targów Książki