W 1953 roku odbyło się spotkanie ludzi odpowiedzialnych za dezinformacje oraz propagandę Urzędu Bezpieczeństwa.Spotkanie odbyło się w Kłodzku na terenie tzw Czerwonych Koszar - pancerniacy . Tematem spotkania było przeciw działanie plotkom i fantazjom rozsiewanym przez miejscowych niemców jak i przez element napływowy , na temat skarbów ukrytych w okolicznych lasach oraz kopalniach . Dwa razy pada nazwa Głuszyca oraz dwie nazwy Schwarze Husaren - Czarni Huzarzy ,i przede wszystkim Schwarze Hand - Czarna Ręka ... Koto urodzony i wychowany w Kotlinie Kłodzkiej nie słyszał opowieści o Czarnej łapie , jako dzieci byliśmy tym straszeni , abyśmy nie zbliżali się do Zamku Hitlera tak niektórzy nazywali sztolnie Osówki . Efektem tego zebrania było wzmocnienie placówek i strażnic WOP - Bartnica , Łomnica , Świerki oraz rozszerzenie strefy nadgranicznej o miejscowości Głuszyca , Jedlina Zdr , Sierpnica , Rybnica Leśna i Grzmiąca .
Wniosek nasuwa się sam nie chodziło o złoto , tylko o wyizolowanie obszaru Polski , którego wartość dopiero ówczesna władza poznawała . Potwierdzają to raporty por . Jaroszewicza ..... Po jego zabójstwie stwierdzono brak zapisków dotyczących Dolnego Sl z lat 1945-53 .
Informacje te otrzymałem od syna byłego komendanta strażnicy WOP w Łomnicy znamy się od przeszło czterdziestu lat i dopiero teraz odważył się opowiadać o przeżyciach ojca .
Ps do oburzonych zmianami tematów , żeby nie ześwirować do końca czasami potrzebuję oderwać się od ciężaru mrocznej Historii Riese . Na pewno nie raz opowiem lub opiszę zbrodnie Schwarze Schaar - Czarny Hufiec oni do dzisiaj działają na terenie Sudetenlandu .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Merytorycznie, bez wulgaryzmów, bez ataków ad personam.