Witam i pozdrawiam... Panie Dariuszu powody dla których piszę do
Pana są dwa ...pierwszy jest prozaiczny ...mianowicie jestem
zazdrosny o to, że robi Pan to co lubi, tak poprostu. Zazdrosny o
niczym nieograniczone realizowanie pasji życiowej i bezkompromisowe
pielęgnowanie miłości do historii, którą darzę równie mocnym
uczuciem co Pan :-). Nie zamierzam się tutaj bynajmniej użalać nad
sobą ale tak się jakoś w życiu poukładało że na aktywną historię w
dwudziestoczterogodzinnej dobie czasu już nie ma, wystarcza go
tylko na zaglądnięcie czasami na jakąś stronę internetową czy
obejrzenie wieczorem filmu na YouTube. Nie wiele ma to jednak
wspólnego z uprawianiem historii jest bowiem ogromna różnica
pomiędzy oglądaniem zdjęć a dotykaniem kamieni z pola bitwy
chociażby. Tak czy inaczej jeśli uda się dożyć emerytury i demencja
starcza nie posunie się w tym czasie zanadto do przodu zacznę w
końcu robić to co lubię. Drugi powód to ostatnia audycja
zamieszczona na Pańskim blogu. Mówi Pan w niej, że coraz częściej
jest atakowany przez środowiska naukowe i raczej mało mnie to
dziwi ponieważ przez mniej więcej dwa lata dokonał Pan sporego
postępu w tym co Pan robi. Mam tutaj głównie postęp w zakresie
sposobu popularyzacji swoich prac. Mówiąc inaczej: robi Pan
systematyczne badania terenowe, zbiera relacje świadków, recenzuje
literaturę i archiwalia czyli jakby na to nie patrzeć zaczyna pan
coraz bardziej profesjonalnie uprawiać naukę historyczną. Skąd więc
całe to zacietrzewienie? Dlaczego ciągle uważa się Pan za oszołoma?
Dlaczego publicznie wytyka Pan sobie braki w wykształceniu? Proszę
mi wierzyć jest to zupełnie niepotrzebne, idzie Pan naprawdę w
dobrym kierunku, proszę zwrócić uwagę tylko na jedną podstawową
rzecz: jeśli chcemy robić coś dobrze musimy robić to zgodnie z
zasadami sztuki, zgodnie z prawidłami i metodami nad którymi
pracowały nie raz całe pokolenia. To nie jest trudne, widzę że
sporo pan czyta więc dlaczego nie przeczytać np:. "Wstępu do
badań historycznych" albo "Typologii historii". Nie
są to może pozycje łatwe w odbiorze ale dadzą Panu do ręki
profesjonalne narzędzia badań i pozwolą jeszcze bardziej zbliżyć
się do zawodostwa wszak nikt w tym kraju nie ma monopolu na
uprawianie historii i wykształcenie takie lub inne nie ma tu nic do
rzeczy. Proszę się doskonalić i rozwijać w tym co Pan robi ...z
całego serca życzę sukcesu a na zachętę podsyłam drobny element
identyfikacji wizualnej ponieważ sądzę że i na to przyszła już
pora. Plik podsyłam w formacie PDF aby można było łatwo podglądnąć,
jeśli się spodoba i zdecyduje się Pan na jego wykorzystanie proszę
o info jakiego formatu będzie Pan potrzebował ...z przyjemnością
przygotuję
--
Pozdrawiam serdecznie.
Pan Darek to po prostu rewelka :D bardzo Go lubie, moze zdarza Mu sie popelnic bledy ale nie wplywaja one na ogolna tresc jaka przekazuje... a poza tym kto z nas nie popelnia bledow... roznica jest taka ze 99 % nas niczego nigdy nie odkryla, niczym sie nie interesowala, tylko siedzimy na tylkach w domach i ogladamy YT... moze kiedys to sie zmieni... chetnie sam pojade i zobacze - juz zbieram hajsy :D pozdrawiam Panie Darku :D trzymam kciuki
OdpowiedzUsuńHa-ha; hi-hi oraz HE-He`eee ee-ee` ...
OdpowiedzUsuń= Obudzili się po ponad 70ciu latach !
http://english.farsnews.com/newstext.aspx?nn=13921021000393
http://www.youtube.com/watch?v=tIlHpsKtpco
http://innemedium.pl/wideo/iranska-agencja-prasowa-informuje-ze-usa-jest-pod-kontrola-kosmitow-o-nazistowskim-rodowodzie
Tak jak już pisałem, w swoich dociekaniach i interpretacjach historii Riese i IIWW Pan Darek ma pełną, 100%wą rację
A Głupi Ziemianie śmieją się i czekają na Swój Koniec. Ciekawe kto Ich (Nas) wykończy natura za sprawą kosmicznego armagedonu czy Obcy za sprawą Faszystów na czele i anglosasami i drugą uroszczeniową nacją … (??)
WITAM ! I przychylam sie do drugiej opini ...
OdpowiedzUsuń