wtorek, 5 marca 2013

Więzień nr 363851

Pędzili nas przez śnieg , głęboki , było zimno , dźwigaliśmy te piekielne pojemniki .Oświęcim przeżyłem , a teraz te pojemniki mnie zabiją . Dźwigamy je już drugi dzień , zastrzyki jakie dostajemy dodają mi sił .Gdy nas wyładowali na stacji była noc , od wyjazdu z Auschwitz minęło  tydzień , ewakuacja ruscy byli blisko .
-Wilczur tego SS mana rozszarpał kolejną ofiarę , tam przynajmniej mogłem pójść na druty tu nas pilnują zabijają gdy ktoś uszkodzi pojemnik , wtedy uciekają , wracają po chwili i ten piekielny pies zabija następną  ofiarę ....
-Idziemy do jakiegoś podziemnego miasta , wielkiego schronu , niesiemy życie , Wunderwaffe , tak opowiadał nam jakiś Ślązak z Siemianowic był wartownikiem , ale nie bił ......
- Koniec męki teraz czekam aż mnie rozszarpie to faszystowskie bydle ....
- 1947 Bolesławiec Klinika Psychiatryczna - pacjenta o nr 363851 izolować do 1950 . 
Kroniki Lekarskie 47/321/PN/Poufne / - gen Bondarenko .

4 komentarze:

  1. Zapraszam do mnie do Bolesławca Panie Darku, być można dałoby się uruchomić moja wtyczkę która mam w tym szpitalu choć nie jestem pewny czy w szpitalnych archiwach zachowało sie coś "wartościowego".Swoja droga odnośnie szpitala to bardzo upiorny obiekt..

    OdpowiedzUsuń
  2. warto zobaczyc nie wiem czy jest Polska wersja.....
    .
    http://www.youtube.com/watch?v=9vvjZqdcETI

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. http://m.sfora.pl/Zjazd-pierwszej-ligi-dyktatorow-Przy-szklanej-trumnie-g53348 nie wiem Panie Darku czy to ma jakis zwiazek z krysztalowymi trumnami i ich zastosowaniem ale prosze spojrzec...

    OdpowiedzUsuń

Merytorycznie, bez wulgaryzmów, bez ataków ad personam.