wtorek, 20 listopada 2012

Pogrom Danieli

Wczoraj TVP nadawała relacje z pobojowiska w hodowli Danieli,  kilkadziesiąt zwierząt zostało uśmierconych .Złamanie i rozszarpanie karku przyczyna śmierci .Pan Ekspert wydał wyrok wilki lub zdziczałe psy i niech tak zostanie .Tylko relacja świadka jest powalająca to co zabijało poruszało sie na tylnych łapach jakby skacząc z jednej ofiary na drugą , wyglądało jak puma lub wilk , tylko takie ludzkie .Zadzwoniłem do znajomego śledzącego od lat takie przypadki , takiej masakry nie notowano w Polsce nigdy , ślady pozostawione w lesie wykluczają jakie kol wiek znane i występujące zwierze na tym obszarze . Rany są identyczne jak te pochodzące z Kotliny Kłodzkiej z zeszłego roku . I co to ma wspólnego z Riese zapytacie niby nic , a jednak . W pobliskim lesie znajduje sie poniemiecki system schronów , szpital i podziemne laboratorium , relacje mieszkańców pokrywają się z tymi jakie ja posiadam dotyczące dziwnych hybryd  obejrzycie materiał(Teleexpress , Wiadomości ) , strach na twarzach mieszkańców  jaki się rysuje jest taki sam jak u starych mieszkańców Zimnej Wody i to samo zdanie wypowiadane szeptem --Oni tam są --...Jak tylko znajdę czas na pewno do tematu powrócę.

24 komentarze:

  1. O zwierzęciu nie zbytnio co gadać, skoro wystarczy popatrzeć na siatkę. Jaki pies to przeskoczy?

    Co do bunkrów to kilka kilometrów na wschód znajduje się obóz lotników alianckich
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Stalag_Luft_IV

    Tutaj zdjęcia byłego jeńca:
    http://www.merkki.com/stalagluft4photos.htm

    Warto popatrzeć na te teraźniejsze, przedstawiające zaniedbany bunkier(?).

    OdpowiedzUsuń
  2. Pare przemyslen na szybko:

    - zaden psowaty nie przeskoczy ogrodzenia wysokiego na 2m, nie ma szans - nie ma mowy o zadnym podkopie pod plotem (w informacjach tego nie znalazlem przynajmniej)

    - plot byl na tyle mocny, ze stanowil miejsce kazni dla Danieli- zaden z nich nie mogl uciec na zewnatrz- zatem jesli rozpedzony daniel nie rozniesie plotu- nie zrobi tego pies czy wilk. Co wiecej, napisano, ze pare z nich zabilo sie o plot wlasnie. Kolejne potwierdzenie na solidnosc konstrukcji

    - kotowate z kolei, chodzac chowaja pazury- nie zostawiaja ich odciskow (a takie ponoc znaleziono- jak kolo walbrzycha rok/dwa temu)

    - pozostawione slady maja ok 15x15cm, zatem sa spore.. jak wielki musialbyc pies zeby miec takie lapy?? Raczej nie mozliwe/ wilk to samo

    No i te rany.. dlugie i "precyzyjne" rozprucia. Dziwne jak na rany szarpane..

    Sprawa bardzo ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wykluczam że jest to kolejny atak Chupacabry. Pamiętam wiadomość z przed kilku lat o tym jak w pewnej wsi "coś" wyrwało kłódkę przy drzwiach kurnika zostawiając ślady pazurów. Zostało zabitych kilkadziesiąt kur. Coś zabijało dla przyjemności. Ciekawy opis Chupacabry jest na Wikipedii.
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Chupacabra

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale nikt zdroworozsądkowy [mam nadzieję ;)] nie pomyśli, że to były psy/wilki. Bardziej irytuje mnie fakt, że media na siłę wciskają "tak to psy/wilk" - ale na kogoś trzeba "zwalić".

    A co do samej relacji świadka to osobiście nie przypominam sobie, żeby mówili coś konkretnie o wyglądzie.

    Terrence Tall ten płot to moim zdaniem aż taki solidny nie był, ale fakt, że pies by nie przeskoczył ani nie rozwalił takiego ;). I w sumie po samych zdjęciach też ciężko ocenić jak te rany wyglądają, no chyba że byłeś na miejscu albo widziałeś więcej zdjęć.

    Tak czy inaczej sprawa ciekawa i chyba coraz bardziej jestem w stanie uwierzyć w dziwne istoty z opowiadań p. Darka.

    OdpowiedzUsuń
  5. Darku ja już z Karolem pisałem raz na podobny temat. Z 4 lata temu u mnie w okolice była podobna fala . Mam relację z dwóch miejsc oddalonych od siebie ok 40 km. W gazetach pisali o tym też. Teraz już mogę się troszkę pomylić ale z tego co pamiętam to mordowany były zwierzęta domowe , króliki w klatkach, komuś przed samochodem przebiegł ten zwierz - przygarbiona postać i jak by ręce trochę dłuższe. Drugi przypadek był taki że coś w lesie goniło dwie dziewczyny (to info mam od jednej z nich) uciekały , to coś niby przyspieszało ,słychać było podrywane liście lecz nic nie widziały za sobą. Po nie długim czasie ktoś zaobserwował na skraju tego lasu tzw starego nieznanego dziada z dziwnym psem który teraz aby nie skłamać - jak by nie miał oczu lub miał czerwone.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A gdzie konkretnie? Bo z tego co pamiętam to oboje mieszkamy w 3mieście ;)
      [xyz miałem nika na "niezależnym forum"]

      Usuń
    2. A to nie ten stwór w okolicy Bojana?

      Usuń
  6. Witam
    Proszę o linka do tych informacji z TVP
    Dzięki

    OdpowiedzUsuń
  7. No Właśnie !!! Czy nie wydaje się dziwne ??? miejsce występowania tego stworzenia ??? Byli naukowcy Niemieccy właśnie tam ! szukali schronienia po wojnie.I prawdopodobnym jest że badania które prowadzili na Dolnym Śląsku tam zostały dokończone,ale jakaś sztuka uciekła, bądź została wypuszczona celowo?I mamy teraz obraz jej działania.Opis który zamieszcza wikipedia jest bardzo zbliżony do tego który podawali starzy mieszkańcy Gór Sowich (Smród , sposób chodzenia ,poruszania się ).A przecież starzy mieszkańcy nie mogli się kontaktować w tej sprawie z mieszkańcami tak odległego kontynentu,no i umiejscowienie tego w czasie też się nie zgadza.U nas zaraz po wojnie a tam dopiero w 1987 roku. A więc czas na stworzenie Hybrydy był,a może w dalszym ciągu prace nad tym czymś trwają gdzieś w tajnych laboratoriach by w razie zagrożenia właśnie TO COŚ wystawić do walki z nieprzyjacielem? Dużo jest tych nie wyjaśnionych do końca zjawisk i zdarzeń , Dużo za dużo.A może to tylko wymysł chorej ludzkiej wyobraźni ???To tak jak z UFO wszyscy wiedzą że jest ale nie wielu widziało,a tak naprawdę ...to jeszcze nie poznaliśmy wszystkich zjawisk i stworzeń występujących na naszej planecie a już ją prawie zniszczyliśmy.Nasze umysły mają ogromną niewykorzystaną moc ,ale nie możemy ogarnąć i przyjąć za wiarygodne istnienie innych wymiarów czy czasoprzestrzeni .No ale to widać jeszcze przed nami.Ewolucja trwa ,obyśmy tylko zdążyli ją przetrwać zanim wymordujemy się na wzajem.Świat zwierząt rządzi się zupełnie innymi prawami,one rzadko zabijają z chęci zysku czy dla przyjemności,gdyby postępowały tak jak ludzie to pewnie dawno by nas nie było,Ale one nauczyły się przy nas żyć !!!mimo naszych paskudnych charakterów ,mimo naszych dzikich żądzy władzy !!!NIE ZABIJAJĄ NAS dla przyjemności.A to co pojawia się w górach z pewnością nie zalicza się do zwierząt,działa raczej jak żądny krwi człowiek !A może to skrzyżowanie Tych co mordują Palestyńczyków z tymi co ich mordowali (Też śmierdzieli czosnkiem i cebulą) :)Byli brudni nieogoleni i z pejsami.No ale dosyć tych wywodów ,piszcie co o tym myślicie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Czupakabra to nic innego jak genetycznie zmodyfikowany Likanin.

    OdpowiedzUsuń
  9. http://m.szczecin.gazeta.pl/szczecin/1,106520,12884886,Kolejny_daniel_zagryziony__50_zwierzat_zabily_raczej.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mają być ślady psa?! :D Zobaczcie na tym filmiku od 21 do 25 sekundy. Może ktoś wie co to za rasa???

      Usuń
    2. Płot typowy jaki stawiaja lesnicy na szkółkach i mimo nienaruszenia płotu zdazaja sie w szkołkach sarny, jakim cudem nie wiem, pisze o wlasnym doświadczeniu, a nie o plotkach. Slad ma bardzo wąskie pazury, co nie wskazuje na psowate. Wilków i ich ataków boją się ludzie, którzy mieszkają w okolicach, w ktorych wilków nie ma. Mamy kilka wytlumaczeń. Trzeba brać pod uwagę czynnik typowo ludzki, od działania na własną szkodę, lub dzialania np sasiadów, bez gdybania na temat motywów. Jeśli to miałoby być zwierze to i krokodyl na polskich mokradlach sie zdarzył (nie bede szukać źródeł), ludzie różne gowno chodują po domach i mieszkaniach, a debile potrafią potem uwalniać "pupili". Ja wiem, że tematyka bloga jest taka a nie inna, ale trzeba szeroko patrzeć, a nie pod kątem jakiejś tezy.

      Usuń
  10. Nosz dosłownie czekałam na ten wpis! Szkoda, że się nie założyłam o milion dolarów - wygrałabym jak nic :) Tylko czekałam aż napiszesz Darku, że to "wolfman" z dolnego śląska rozszarpał te daniele :D heheh a powyższe komentarze - ubaw po pachy :) co po niektórzy chyba nigdy życiu nie widzieli prawdziwego wilka i pumy z bliska (zapraszam do odwiedzin do ZOO).
    Ej ludzie jacy wy naiwni...hehehe, ale ok niech tam będzie Wasza chupacabra i "wolfman" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w takim razie nie wiem co tu jeszcze robisz? idz dalej koresponduj z prostamolem, moze kolacja ze sniadaniem?

      zachowania zwierzat tez widac nie znac, co w zoo sie inaczej zachowuja?

      Usuń
  11. zanim się rozkręcicie na dobre, pamiętajcie, że mityczne pumy co kilkanaście miesięcy temu terroryzowały południową Polskę, wbrew kpinom i niedowierzaniu, istniały naprawdę - uciekły z nielegalnej hodowli w Czechach, a odstrzelone zostały przez myśliwych pod Opolem. Jednak informację te zatajono - no bo jak to? tutaj ludziom się wmawia że niemożliwe i robi z nich wariatów, a tutaj likwidujemy nieproszonych gości? Dopiero po jakimś czasie wyborcza zrobiła materiał na ten temat.

    Podsumowując, uważam, że polscy leśnicy i myśliwi, gdyby naprawdę mieli na swoim terenie takie ślady, to by to, cokolwiek to jest, już dawno zastrzelili. No chyba że do coś lata nad ziemią, nie zostawiając śladów, nie ma zapachu, a klatki od królików wyłamuje siłą woli....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Otóż to! Dzięki za ten racjonalny wpis...:)

      Usuń
    2. hmm, a czytaliście dziennik kapitana Byrda, albo pamiętnik żołnierza, który brał udział w desancie na antarktydę, a konkretnie na nową szwabię? Co widzieli i jak się zachowywały istoty które wybiły odział komandosów? Oba wypady anglików na nową szwabię zakończyły się fiaskiem, z obu wypraw przetrwały 3 osoby. Potem amerykanie wysłali tam swoją flotę-po kilku dniach przetrwała połowa i z podtulonymi ogonami wrócili do domu. Dopiero w latach `50-tych amerykanie zrzucili atomówkę. A i tak nie wiadomo co tam pod ziemią przetrwało. Bomba wybuchła na powierzchni, a oni mieli tam bunkry pod ziemią. Pozdrawiam.

      Usuń
    3. gdzie to można dostać?

      Usuń
    4. Bajka.Ale w każdej bajce jest ponoć trochę prawdy...

      -siły zbrojne Stanów Zjednoczonych muszą natychmiast podjąć działania przeciwko myśliwcom wroga, które bazują na obszarach polarnych i które mogą odbywać podróże z bieguna na biegun z ogromną prędkością.-

      Więcej na stronie:

      http://m.onet.pl/wiedza-swiat/podroze,bmjcw

      Usuń
  12. Dziennik Byrda Czytałem,ale nie tylko jego jest dużo śladów że w Nowej Szwabii Niemcy pracowali od około 1942 roku na bronią oraz robili eksperymenty genetyczne...
    Dowódcy Amerykańscy oraz Angielscy co przewodzili tym wyprawom zostali uznani za wariatów,osoby nie normalne,i wsadzeni do wariatkowa żeby jeszcze bardziej zrobić im pranie mózgu.
    Osoby te mówiły i zapisały że na tej ziemi widzieli podziemne miasta,i dziwne obiekty w wodzie,do których się zbliżali a te obiekty w niewyjaśnionych przyczyn znikały...
    Misje trwały krótko bo prawie nikt nie wrócił z nich a ci co wrócili tak jak wspomniałem zostali uznani za chorych psychicznie...
    A najbardziej chorymi psychicznie są rządzący Ameryką...ale o tym można by było pisać aż do śmierci i tak by czasu nie wystarczyło

    OdpowiedzUsuń

Merytorycznie, bez wulgaryzmów, bez ataków ad personam.