czwartek, 21 sierpnia 2014

Zło okazało swe oblicze

Tego nie przekażą żadne słowa widziałem filmy z Syrii , to co widziałem pod Sarajewem  oraz w Splicie w 1996 , a było to ludobójstwo nie dorasta temu do pięt  . Gdzie są Amerykanie ci sami co wyszkolili  ,uzbroili i zaprogramowali do zabijania Islamistów . To już nie wojna religijna to depopulacja na wielką skalę nawet niemcy są dumni ze swego dzieła , szkolenie brudasów jako ich armia -słowa Himmlera 1943 ...
 Pod Ługańskiem Ukraińcy swych pobratymców nabijają na pal , a Islamiści obcinają przed kamerami głowy innowiercą .

        Wielkie Misterium trwa , a Otwarcie wrót nadchodzi .....



      

3 komentarze:

  1. Przepraszam , że nie w temacie , ale wracając do meritum bloga Pana Darka - znalazłem w necie taki stary post , którego niżej fragmenty cytuje , oraz pytam czy ktoś może się do niego odnieść :
    Cz .1
    "..; Istnieje wiele przesłanek, że w okolicach Kowar uran wydobywało się wcześniej. Najpierw Niemcy wywozili go do siebie, a po ukończonej wojnie zmienił się kierunek wywozu i adresaci. Tylko fakt wydobywania go przy pomocy niewolników pozostał bez zmian. Sowieci rabowali u nas do 1956 roku, a potem doszli do wniosku, że dalsza eksploatacja jest nierentowna i zaczęli eksploatować swoje złoża na Uralu.
    Zastanawiamy się nad tym, czy niemieccy uczeni znali technologię, która umożliwiałaby wykorzystywanie izotopów uranu 233 i 238 oraz plutonu 239 w prętach i pastylkach paliwowych w prymitywnych reaktorach jądrowych. Oficjalna odpowiedź brzmi "nie", ale...
    Na początku 1997 roku otrzymaliśmy list z Kowar od mgr. Bogdana M., w którym czytamy:

    1. Wydobycie uranu. Niemcy kilka lat wydobywali w Kowarach rudę uranową. W latach ’30 przesyłali rudę uranu 238 do dalszego rozpracowania do Berlina-Dahlem. Zaraz po wojnie Rosjanie natknęli się na naładowane rudą wagony z dokumentami spedycyjnymi.
    2. Góra Grabowiec. Istnieją tam zatopione pomieszczenia. Wojsko próbowało się tam dostać, ale bezskutecznie. Produkowano tam ciężką wodę.
    3. Krzaczyna. Są tam niezbadane podziemia fabryki lotniczej. Na powierzchni pozostało dużo części lotniczych i wiele miedzi, dokładniej mówiąc - cienkich miedzianych rurek i ołowiana płyta o rozmiarach 1 x 1 x 0,2 m. Jedna z podziemnych hal ma kształt Ľ koła o promieniu 120 m.
    4. Lokalizacja lotnisk na Kowarskim Grzbiecie i Kowarskiej Przełęczy jest niemożliwa, bo były one porośnięte lasem i kosówką.
    5. Grodna. W latach ’70 wojsko znalazło dokumenty o działalności niemieckich służb radionasłuchu. W ruinach zamku była zlokalizowana na niedalekiej łące podziemna komora, ale nie udało się do niej dotrzeć.
    6. Przełęcz Karkonoska. Tam także wojsko przeszukało całą okolicę. Znaleziono podziemne korytarze w Borowicach zalane wodą oraz miejsca, gdzie odstrzeliwano skałę na dokończenie Drogi Sudeckiej.
    7. Kowarski Grzbiet. Nieco poniżej grzbietu znajdował się przysiółek Forstnauden (dziś Budniki), gdzie dziś są tylko ruiny. [...] Przed wojną postawiono tam dwa domy na solidnych betonowych fundamentach. Nieopodal w lesie znaleziono stal zbrojeniową i worki cementu - być może pozostałość po budowie tych domów. Mam informację, że nocą wychodziły ze wsi straże i włączały wentylatory. Szkoliły się tam grupy dywersyjno-rozpoznawcze. Na szczycie Łysej Góry, koło Budników, przy drodze znajdował się podziemny tunel. Jeszcze w szkole podstawowej moi koledzy chcieli sprzedać hełmy i maski gazowe pochodzące stamtąd. Tunel zasypano w 1965 roku i dziś go już nie można znaleźć.
    8. Jeśli idzie o Bursztynową Komnatę, to wierzę wyjaśnieniom o. Klimuszki, że zniszczono ją pod Olsztynem. Jednak, co ciekawe, w Kowarach znaleziono "nieśmiertelnik" niemieckiego żołnierza z numerem obozu jenieckiego koło Olsztyna...".

    OdpowiedzUsuń
  2. cz.2
    "...Na Dolnym Śląsku znajduje się wiele złóż tych pierwiastków w następujących miejscach:
    1. Radoniów k/Gryfowa Śląskiego U
    2. Kopaniec k/Jeleniej Góry U, Er
    3. Kowary U, Th
    4. Kletno k/Stronia Śląskiego U, Y, Er, Th
    5. Janowice, Rudawy Janowickie U
    6. Głuszyca, Góry Sowie U
    7. Bogatynia Th, Y, Er
    8. Okrzeszyn k/Wałbrzycha U
    9. Szklarska Poręba Th, Y, Er
    10. Lubomierz k/Jeleniej Góry U, Y, Er
    11. Nowa Sól U
    12. Wambierzyce U
    Wszystkie te złoża zawierają także rad (Ra) i radon (Rn), które są produktami rozpadu uranu i toru. Poza uranem na Dolnym Śląsku znajdują się także i inne minerały, które Niemcy i Rosjanie mogli wydobywać i stosować w technologiach nuklearnych, a mianowicie:
    Szmaragdy - czyli Be3Al2(Si6O18) - występujące w Strzegomiu i Ząbkowicach. Stanowią one cenne źródło berylu, pierwiastka niezbędnego do wybudowania reaktora jądrowego. Beryl ma jeszcze jedną właściwość. Otóż podczas bombardowania płytki berylu cząstkami alfa, czyli 24He, emituje on wielką ilość neutronów przydatnych w produkcji bomb neutronowych.
    Grafit - czysta, alotropowa odmiana węgla, która służy jako moderator neutronów w reaktorach jądrowych. Wydobywa się go m.in. w Wałbrzychu.
    Cyrkony - ZrSiO4 oraz HfSiO4, zawierające dwa ważne dla atomowej technologii pierwiastki cyrkon i hafn. Używane są do budowy reaktorów jądrowych. Występują w Strzegomiu i Jeleniej Górze.
    Granaty - np. Mg3O2(SiO4)3, które mogą zawierać cały szereg pierwiastków użytecznych w technologiach jądrowych. Wydobywa się je w Strzegomiu, Sobótce, Jordanowie Śląskim, Świdnicy, Strzelinie, Ząbkowicach, Jeleniej Górze, Nowej Rudzie i Kłodzku.
    Jak z tego wynika, Dolny Śląsk zawiera niemal wszystkie komponenty broni jądrowych lub składniki służące do budowy reaktorów. Wystarczyło to wydobyć, oczyścić, wzbogacić i rozpocząć produkcję bomb A, H oraz N, a także nośniki tych broni - rakiety V-1, V-2, V-6 i V-7. Dlatego potrzeba było tyle wody do flotacji rud metali i niemetali w "Der Riese" w Górach Sowich. Czy to jeszcze nie jest jasne? ..."

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń

Merytorycznie, bez wulgaryzmów, bez ataków ad personam.