Składnica w Gałkówku o której Pan opowiada zastała założona przez polaków w okresie między wojennym (dokładnej daty nie pamiętam a nie chce żeby mi później wytykali błędy), została ona przeniesiona z Radogoszcza (obecnej dzielnicy Łodzi) jako pomocnicza składnica uzbrojenia. Na początku wojny (we wrześniu) niemcy dokonali na nią nalot w wyniku czego część pocisków została zniszczona a część rozrzucona po lesie w wyniku eksplozji. W momencie wycofywania się oddziałów Polskich według oficjalnych danych, podoficerowie (podobno dwóch podchorążych) którzy byli odpowiedzialni za wysadzenie składu nie dopełniło swoich obowiązków i składy trafiły w ręce Niemców. Rozmawiałem kiedyś z jednym starszym mieszkańcem okolic który twierdzi że jednak coś tam zdążyli wysadzić i równocześnie "zadołować" po lesie jakąś drobną część składów. Podczas okupacji na kilka dni przed wybuchem powstania Warszawskiego doszło w składnicy do wypadku (spora część wyleciała w powietrze). Zbieżność z datą powstania nasuwała podejrzenie że była to akcje polskiego podziemia lecz komisja powołana przez Niemców wykluczyła taką możliwość. W wyniku tej eksplozji zginęło kilku (o ile pamiętam pięć osób) pracowników polaków i znowu znaczna część składów znalazła się w okolicznym lesie. W 1945 przed wycofaniem się Niemcy co prawda nie wysadzili nic ale zostawili kilka pól minowych. ------ Co do okopów i walk w tym rejonie. We wrześniu 39 nie było w okolicy żadnej większej bitwy a liczne okopy porozrzucane po lesie to nie tylko wynik I wojny ale też częściowo czasów okupacji i czasów powojennych. Po prostu wojsko ćwiczyło okopywanie się, dotyczy to szczególnie stanowisk i okopów wewnątrz lasu. Bitwa o las gałkowski rozegrała się w ciągu jednej nocy i obrońcy (wojska carskie) po wyparciu z krawędzi lasu nie miały czasu na okopywanie się i tworzenie kolejnych linii obronnych. --- Niektóre kamienie i pomniki które można znaleźć w lesie gałkowskim jak i okolicy są faktycznie hisoryczne ale dużo z nich jest współczesnych. Osoba za to odpowiedzialna nazywana jest (między innymi przez konserwatora zabytków) "szalonym kamieniarzem". Niektóre z Jego akcji wołają o pomstę do nieba i zgrzytanie zębów jak chociażby "panteon Polskich wieszczy" (na starym zabytkowym cmentarzu ewangelickim poprzestawiał nagrobki i powykuwał na nich nazwiska polskich poetów), czy też pomnik widoczny na filmiku z cmentarza wojennego (nijak nie pasujący do tematyki cmentarza, chociaż na filmie nie jest to tak widoczne)
Jeśli kogoś zaiteresował materiał D.Kwietnia o Cmętarzu wojennym w Gałkowie to polecam jeszcze obejrzeć filmy w celu pogłębienia wiedzy o tym temacie. Linki podaje : www.youtube.com/watch?v=7j1aCrWpR0k www.youtube.com/watch?v=O3iWTYSpfxw www.youtube.com/watch?v=htMyFNWJFRY www.youtube.com/watch?v=hAbYOz96GMM Pozdrawiam :)
https://plus.google.com/117857290908065939608/posts/bDC7FxCjVN9?pid=6266632767174770482&oid=117857290908065939608 czy ktoś mi może powiedzieć co to zdjęcie przedstawia? jak widać jest zrobione na stacji kolejowej Gałkówek. pociąg z żołnierzami. nie jestem pewny co do roku na tym zdjęciu.może ktoś posiada lepszą wiedzę .
Fajnie że to Niemcy w 1925 kopali tam rowy na pociski...
OdpowiedzUsuńSkładnica w Gałkówku o której Pan opowiada zastała założona przez polaków w okresie między wojennym (dokładnej daty nie pamiętam a nie chce żeby mi później wytykali błędy), została ona przeniesiona z Radogoszcza (obecnej dzielnicy Łodzi) jako pomocnicza składnica uzbrojenia. Na początku wojny (we wrześniu) niemcy dokonali na nią nalot w wyniku czego część pocisków została zniszczona a część rozrzucona po lesie w wyniku eksplozji. W momencie wycofywania się oddziałów Polskich według oficjalnych danych, podoficerowie (podobno dwóch podchorążych) którzy byli odpowiedzialni za wysadzenie składu nie dopełniło swoich obowiązków i składy trafiły w ręce Niemców.
OdpowiedzUsuńRozmawiałem kiedyś z jednym starszym mieszkańcem okolic który twierdzi że jednak coś tam zdążyli wysadzić i równocześnie "zadołować" po lesie jakąś drobną część składów.
Podczas okupacji na kilka dni przed wybuchem powstania Warszawskiego doszło w składnicy do wypadku (spora część wyleciała w powietrze). Zbieżność z datą powstania nasuwała podejrzenie że była to akcje polskiego podziemia lecz komisja powołana przez Niemców wykluczyła taką możliwość. W wyniku tej eksplozji zginęło kilku (o ile pamiętam pięć osób) pracowników polaków i znowu znaczna część składów znalazła się w okolicznym lesie. W 1945 przed wycofaniem się Niemcy co prawda nie wysadzili nic ale zostawili kilka pól minowych.
------
Co do okopów i walk w tym rejonie.
We wrześniu 39 nie było w okolicy żadnej większej bitwy a liczne okopy porozrzucane po lesie to nie tylko wynik I wojny ale też częściowo czasów okupacji i czasów powojennych. Po prostu wojsko ćwiczyło okopywanie się, dotyczy to szczególnie stanowisk i okopów wewnątrz lasu. Bitwa o las gałkowski rozegrała się w ciągu jednej nocy i obrońcy (wojska carskie) po wyparciu z krawędzi lasu nie miały czasu na okopywanie się i tworzenie kolejnych linii obronnych.
---
Niektóre kamienie i pomniki które można znaleźć w lesie gałkowskim jak i okolicy są faktycznie hisoryczne ale dużo z nich jest współczesnych.
Osoba za to odpowiedzialna nazywana jest (między innymi przez konserwatora zabytków) "szalonym kamieniarzem". Niektóre z Jego akcji wołają o pomstę do nieba i zgrzytanie zębów jak chociażby "panteon Polskich wieszczy" (na starym zabytkowym cmentarzu ewangelickim poprzestawiał nagrobki i powykuwał na nich nazwiska polskich poetów), czy też pomnik widoczny na filmiku z cmentarza wojennego (nijak nie pasujący do tematyki cmentarza, chociaż na filmie nie jest to tak widoczne)
pozdrawiam
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJeśli kogoś zaiteresował materiał D.Kwietnia o Cmętarzu wojennym w Gałkowie to polecam jeszcze obejrzeć filmy w celu pogłębienia wiedzy o tym temacie. Linki podaje : www.youtube.com/watch?v=7j1aCrWpR0k www.youtube.com/watch?v=O3iWTYSpfxw www.youtube.com/watch?v=htMyFNWJFRY www.youtube.com/watch?v=hAbYOz96GMM Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńhttps://plus.google.com/117857290908065939608/posts/bDC7FxCjVN9?pid=6266632767174770482&oid=117857290908065939608 czy ktoś mi może powiedzieć co to zdjęcie przedstawia? jak widać jest zrobione na stacji kolejowej Gałkówek. pociąg z żołnierzami. nie jestem pewny co do roku na tym zdjęciu.może ktoś posiada lepszą wiedzę .
OdpowiedzUsuń