piątek, 30 sierpnia 2013

Dlaczego plujecie na naszych żołnierzy ?

To oni przywożą doświadczenie , to oni giną za waszą i nasza wolność . Ochotnik Polski to patriota wychowany na naszej historii. I wara wam od nich nasi chłopcy z Afganu czy Syrii lub Gi buttii  to nasz kwiat , który będzie bronił hipisowskich waszych dup . Żal wielki gdy ktoś nazywa Korpus Żołnierzy Zawodowych siepaczami , tylko kto odda życie za Ciebie na pewno żaden polityk czy dyndadełkowiec lub Sidor z UFO Dewiacje . Tylko my żołnierze tak mogę tak pisać bo jestem jednym z nich . Akwarysto nie wstydź się tego iż walczyłeś w Afganistanie to Honor nie ujma masz doświadczenie i Ty obronisz swą rodzinę nie jakiś nawiedzony pedryl .

12 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. A na jaką cholerę nasze wojska stacjonują w Afganistanie ,Iraku,Libanie itd.,przecież oni dla Afgańczyków są takim samym okupantem jak dla nas byli Niemcy.A jeśli uważasz że są wyzwolicielami to tak samo "wyzwolicielami" byli sowieci przez 50 lat w Polsce.A Ty się wreszcie ogarni i zastanów się kim jesteś,bo byłeś już;kamieniarzem,budowlańcem,instruktorem sztuk walki,sklepikarzem itd.,teraz jesteś żołnierzem,a na jesień pewnie będziesz prowadził 20 edycje Tańca z Gwiazdami.Czytam tego bloga od początku i im dłużej go prowadzisz tym większe pieprzysz kocopoły,ile to wpisów napisałeś by po chwili je skasować?Sam sobie odpowiedz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a wolisz wojnę w Polsce? Ponadto, przynajmniej od czasów powstania wolnych rządów Iraku i Afganistanu, definicja słowa "okupacja" nie jest tam wyczerpana.

      Usuń
  3. Dobrze, że pan Dariusz wreszcie poruszył tą kwestię. Jak widzę i słyszę takie trywialne komentarze pod adresem polskich żołnierzy, na przykład: "To zwykli mordercy" to mnie krew zalewa. Niestety na głupotę nie ma lekarstwa...
    Mało ludzi zdaję sobie sprawę że ci "mordercy" czyli np. żołnierze JW GROM, JW FORMOZA, JW KOMANDOSÓW, JW AGAT CZY JW NIL mogą uratować wasze d*** w chwili prawdziwego zagrożenia! Trzymajcie się chłopaki! Pozdrawiam, polski cywil.
    PS: Przesyłam filmik, który obrazuje poświęcenie tych żołnierzy:
    http://www.youtube.com/watch?v=rMbxTb5KwUU

    OdpowiedzUsuń
  4. A kto obroni mnie przed zolnierzami?????.Pierdoly napisales jak dziecko z pierwszej klasy.INVADERS MUST DIE!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mozna sie obronic tylko przed samym soba .Dlatego najlepiej stosowac zasade NON DUCOR DUCO !

      Usuń
  5. Też z zainteresowaniem śledzę tego bloga,ale z żołnierzykami to poleciałeś.

    OdpowiedzUsuń
  6. "(...) tylko kto odda życie za Ciebie na pewno żaden polityk czy dyndadełkowiec lub Sidor z UFO Dewiacje. " <- padłam..ze śmiechu hahaahah :D

    Darek i po co się spinasz tak? Jeszcze trochę i sprężynka Ci pęknie...nie ma sensu się burzyć. Bycie wojskowym to kiedyś było coś, teraz większość tych chłopaków idzie do woja, tylko dla dobrej kasy i wcześniejszej emerytury (bo lepszej roboty dobrze płatnej w Polszy nie ma teraz), a nie dla wzniosłych idei: Bóg, honor i ojczyzna. Mój dziadek w AK rozminował most, przepłynął rwącą rzekę z zapalnikami na plecach, uratował wielu swoich kompanów, był na Pawiaku, ranny w powstaniu warszawskim, cudem wyzdrowiał - cudem wyszedł z Pawiaka, ma odznaczenia - czy się chwalę? TAK, bo to jest dopiero bycie prawdziwym żołnierzem, walczyć z okupantem Twojej ojczyzny - myślisz, że co robią Afgańczycy? walczą z okupantem z USA, UK, GER, PL i in. Nie każdy jest zły, a Afgańczyk, czy Irakijczyk też człowiek!
    Nasi żołnierze w porównaniu z tymi z I i II WŚ to zupełnie dwa różne światy...nie masz co porównywać..niestety, "taka prawda" - jak sam mawiasz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację Gastrio.
      W obecnych czasach o walce w Afganistanie decyduje geopolityka i kasa. Walka za kasę i dla kasy. Nie ma w tym patriotyzmu jest jedynie interes korporacji. I za to giną Ci ludzie.Nic nie jest czarne i białe. Nie jest to też kwestia szacunku, czy jego braku, ale odmiennych priorytetów. Te wojny nie są nasze. Nie powinnyśmy przykładać do nich ręki. Ja rozumiem walkę o własne przetrwanie, życie swoje i najbliższych - sama w tym wypadku poszła bym na ostre - ale nie w imię dolara, funta, czy baryłki ropy.

      Usuń
    2. Zgadzam się z Tobą w 1000% !!!! Teraz tylko KASA jest priorytetem, dawne wartości uznano za przeżytek i wyrzucono na śmietnik do lamusa...Nasi przodkowie co walczyli o wolna Polskę przewracają się w grobie patrząc na to wszystko...

      Usuń
  7. A ja zastanawiam sie kiedy u nas kielich goryczy sie przeleje,i "bandyci" wyjda na ulice,jak np:w hiszpanii.

    OdpowiedzUsuń
  8. "To oni przywożą doświadczenie , to oni giną za waszą i nasza wolność ." ale kłamiesz, WSTYD, gdzie w afganie giną za naszą wolność ? czy za syjo nazistowski Orwelowski świat ? chyba straciłeś kontakt z rzeczywistością, zwykłe prostytutki z krwią na rękach nękające nie winne narody, przegiełeś.

    OdpowiedzUsuń

Merytorycznie, bez wulgaryzmów, bez ataków ad personam.