Cały ten rok zamierzam spędzić w Riese , spisywać wszystkie relacje , brednie , które maja obecnie odniesienie w realu .Przyłączyło się do mnie kilkadziesiąt osób z całej Polski oraz kilkanaście z zagranicy . Dzięki Krzysztofowi Szpakowskiemu mamy nie ograniczone możliwości prowadzenia naszych prac , Włodarz jest naszą tzw bazą , od wiosny przenosimy się do Ludwikowic Kł. na Fabryczną .
Kilku badaczy zajmujących się tematyka UFO i niemieckich technologii , z Krakowa i Poznania , zakładają wspólnie z nami stałe punkty obserwacyjne między innymi w podziemiach Włodarza jak i okolicy Muchołapki .
Do cyklu Tajne Bronie Hitlera przyłączyło się kilku znanych badaczy kolejna prelekcja odbędzie się w Muzeum Wojska Polskiego w Bydgoszczy .
Teraz gdy jednoczymy siły na pewno nasz przekaz o Tajemnicach III Rzeszy i ich zbrodniach , będzie jeszcze bardziej słyszalny .
No prosze,potem tak jak Mirosław Figiel założyć stowarzyszenie,członków statutowo oskładkować i będzie mąka z tego chleba.
OdpowiedzUsuńTrafiłam na ciekawy fragment ze wizji Rozalii Celakówny, chociaż to ZUPEŁNIE NIE MOJA BAJKA :), niemniej wart przytoczenia w temacie Riese: "Na przełomie roku 1942/1943 przeżyła proroczą wizję św. Michała Archanioła uzbrojonego w długą szablę i idącego na wojnę, aby ratować Polskę i wizję klęski Niemiec, kiedy u ich stóp klęczała prawie cała Europa: Następnie ujrzałam, jak cały Rynek Główny i Mały były usłane trupami żołnierzy niemieckich - również wokoło kościoła Najświętszej Marii Panny wiele ich leżało; ich zaś głowy podobne były do wilczych głów z kłami. Zdziwiona tym widokiem szłam między tymi trupami niczego się nie bojąc. I zdało mi się, że niektóre głowy są żywe więc zapytuję - Czyście nie wiedzieli, że to was spotka? - Cóż mieliśmy robić? usłyszałam odpowiedź - Kazał nam Führer i musieliśmy iść, a teraz taki oto nasz koniec... Wreszcie widzę, jak na tym miejscu, gdzie stał pomnik Mickiewicza uformował się olbrzymi stos z takichże pobitych niemieckich żołnierzy z wilczymi głowami, na samym zaś jego szczycie znów ujrzałam tego samego przecudnie jaśniejącego chłopaka z mieczem podniesionym ku niebu i usłyszałam jak uroczyście zawołał: "Któż jak Bóg!" Naraz wszystko zniknęło, a dusza moja została napełniona niezwykłym pokojem i tym zrozumieniem, że był to Święty Michał Archanioł, że On rzeczywiście będzie walczył za nasza Ojczyznę, i że Niemcy upadną."
OdpowiedzUsuńKiedy odbędzie się spotkanie w Bydgoszczy?
OdpowiedzUsuńJeszcze ciekawostka, niestety po angielsku. Tymczasowe tatuaże- naklejki jako urządzenia sterujące np dronami za pomocą myśli, a także pozwaląjace na generowanie głosu wyłącznie za pomocą myśli.
OdpowiedzUsuńhttp://io9.com/5985558/temporary-tattoos-could-make-electronic-telepathy-and-telekinesis-possible