Często zarzuca mi się iż nie podaję nazwisk osób z którymi rozmawiam . To nie prawda zawsze gdy tylko dana osoba wyrazi zgodę to robię np pani Klara . Tylko jest małe kuku te osoby trzeba samemu odnaleźć w internecie nie zajdziecie o nich ani słowa ....
Oto opowieść pani Klary -
- Urodziłam się o tu niedaleko w tamtym domu , stoimy na przeciw tartaku w Grzmiącej dom do dzisiaj stoi z przebijającym z pod tynku niemieckim napisem gospoda , w 1936 . Moi rodzice pracowali na polu , mieliśmy kilka hektarów pod lasem . O wojnie dowiedziałam się dopiero pod jej koniec , owszem widywałam często wynędzniałych ludzi idących kolumnami obok naszego domu , wchodzili na nasyp kolejowy i niknęli w tunelu kolejowym . Ojciec tłumaczył mi że to kryminaliści .Pamiętam niezliczone wagony kolejowe stojące na bocznicy oraz żołnierzy w czarnych mundurach . Nigdy nie opuściłyśmy tych terenów , zostałyśmy tu z mamą ponieważ ojciec zaginął w 1945 . Było to w styczniu do naszego domu wpadł znajomy ojca , był bardzo wystraszony miał na sobie dziwny ubiór , podobny do stroju nurka .Tatuś pożegnał się z mamą gdy wziął mnie w ramiona rozpłakał się , jedyne co pamiętam ze słów które mi powiedział to - Moje kochane dziecko my kiedyś wrócimy , pamiętaj będę zawsze blisko ciebie , my musimy zejść . Nie zbliżaj się nigdy do przeklętej góry . Ostatni raz widziałam go gdy wraz z innymi mężczyznami taszczyli jakaś skrzynie na nasyp kolejowy idąc w kierunku tunelu kolejowego ......
A tutaj cos o chybrydach i "Ahnenerbe". Po angielsku ale można przetłumaczyć , ciekawe zdięcia . http://beforeitsnews.com/conspiracy-theories/2016/01/the-mystery-of-the-strange-briefcase-and-two-mysterious-skulls-discovered-in-the-mountains-in-russia-2473288.html
OdpowiedzUsuńW latach 1956-59 Amerykańskie Siły Powietrzne zaplanowały mapę ataków nuklearnych na Polskę a wśród nich również na Ludwikowice Kłodzkie i cała okolica Riese przestałaby istnieć, przypadek...?
OdpowiedzUsuńNo właśnie!A Polska w dupe lezie klamliwym ciotom zza oceanu i nie tylko.USA tak jak UK dorobili się na grabierzach pod koniec wojny i Sowieci też wzięli swoje i jak to zwykle bywa nikt inny tylko Polska dostała po dupie.
UsuńMozna dalszy ciag bo ciekawe pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńRównież czekam na ciąg dalszy opowieści pani Klary
OdpowiedzUsuńJak to możliwe, że przy tak szeroko zakrojonych niemieckich pracach, tysiącach zatrudnionych więźniów, ale również pracowników, mamy tak niewiele jakichkolwiek świadectw o tym przedsięwzięciu? Przecież sama dokumentacja projektowa tak wielkiego i połączonego tyloma zależnościami kompleksu musiała mieć wielkość sporej biblioteczki.
OdpowiedzUsuńJak to możliwe, że przy tak szeroko zakrojonych niemieckich pracach, tysiącach zatrudnionych więźniów, ale również pracowników, mamy tak niewiele jakichkolwiek świadectw o tym przedsięwzięciu? Przecież sama dokumentacja projektowa tak wielkiego i połączonego tyloma zależnościami kompleksu musiała mieć wielkość sporej biblioteczki.
OdpowiedzUsuń