W pamiętnikach owego sapera, które publikowane były w Życiu Warszawy od 1954 do 1964 roku (Życie Częstochowy, Życie Radomskie także publikowało owe Pamiętniki jako dodatek ilustrowany do dzienników nr 32(806) 9-08-1964) opisuje on grotołaza Tomana Uchmańskiego oraz Mollera Kuchna byłego pracownika Organizacji Todt, który od 1951 roku współpracuje z władzami PRL i wskazuje wszystkie miejsca związane z tajemniczymi budowlami w okolicach miejscowości Wustegiersdorf. Ów człowiek o nazwisku Kuchn był jednym z współpracowników Dalmusa...
Dlaczego milczą o tym współcześni badacze i nie sięgają do wspomnień por. Czesława Turka, które dostępne są w Centralnym Archiwum Wojskowym w Warszawie. Kolejne moje pytanie do wszystkich poszukiwaczy i odkrywców Riese, dlaczego nigdy nie posiłkują się pracami z 1956 roku, lecz zachwycają się pseudo badaniami z 1973 roku - odkopanie chodnika na Soboniu, którego autorami są pracownicy Urzędu Miasta i Gminy Głuszyca pod przewodnictwem Macieja Urbasia. Ups! I co wy na to?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Merytorycznie, bez wulgaryzmów, bez ataków ad personam.