Mógłby Pan podać dokładniejsze lokalizacje tych Muchołapek nad Jeziorem Turkusowym i Peenemunde? Może ma Pan jakieś zdjęcia tego obiektu? Temat jest bardzo ciekawy i warty nagłośnienia w kontekście teorii chłodni kominowej obiektu w Ludwikowicach. Myślę, że warto by zrobić osobną audycję na ten temat - pańskie informacje mogą rzucić nowe światło w tej sprawie.
Panie Darku czy Józef Piłsudski był żydem? przykład artykułu http://wolnemedia.net/historia/prawda-o-pilsudskim/
Tutaj na tych ziemiach cały czas są spięcia między rodami żydowskimi, są to mieszanki różnych genów z tutejszą ludnością. Możliwe że to są zwyrodniałe, skażone i chore rody. Oni nie panują nad sobą. W tej chwili wszystko wyłazi na światło dzienne. Cały rząd w polskim sejmie jest żydowski, segmenty i warstwy władzy na tych terenach to są żydzi. Oni są wszędzie. Żyd żyda żydem pogania. Patrząc na to z boku, trzeźwiąc myśleć, widać że wina leży po stronie obcych, których przodkowie najechali te tereny, teraz potomkowie są głęboko ukryci. Żydzi mają wiedzę, dostęp do technologii, możliwości i wiele więcej, to co oni robią jest bardziej rozległe.
Pan chyba nie słyszał na przykład o Centralnym Okręgu Przemysłowym, że tak podnieca się technologiami Dolnego Śląska? Pan chyba nie słyszał o Archiwum Akt Nowych i nie rozróżnia że archiwa utajnione są po stronie angielskiej tylko, a nie w Polsce? Pan, jako deklarujący się Piłsudczyk nie rozpoznaje chyba oczywistego błędu logicznego jaki Pan popełnia wielbiąc Piłsudskiego, a ganiąc rzekomy poziom życia za sanacji - a ja się pytam, czyją sprawką ona była, jak nie Piłsudskiego? To już pewnie Pan wiedzieć nie będzie i nie zajarzy, że zacofanie na wschodzie to efekt zaboru rosyjskiego i w 20 lat się 123 lat nadrobić nie da? Po co wyciągać logiczne wnioski, prawda? I pewnie Pan też nie wie, że w międzywojniu było około 250 polskich rodów arystokratycznych, z czego 14 z tytułami książęcymi. I znikąd nie musieli przyjeżdżać i żadnymi Żydami nie byli. I tylko taki mały szkopuł - konstytucja marcowa zniosła nie tylko stanowe przywileje szlachty, predykaty, partykuły ale i tytuły rodowe.
Ponadto, co ma publikowana literatura (w większości!), do tematyki Riese? Pomieszanie z poplątanym - rzuca Pan jakieś niespokrewnione tematy i potem ma problem z jakimś wirtualnym wrogiem. No ale jeśli Pan się zadaje/dyskutuje z ludźmi którzy negują zamach na Kutscherę to już naprawdę nie mam pytań...
Głównych założeń bloga jak dotąd Pan nie był w stanie potwierdzić - chodzi mi o Riese tylko i wyłącznie. Mówił Pan kilka razy że "Niemcy pod koniec wojny publikowali materiały o superżołnierzach z króliczymi skokami". To proszę takie dokumenty przedstawić, a nie Przeglądy Techniczne, które nijak się nie mają do rzeczy, albo publikacje IPN o miejscach kaźni Polaków, których i tak Pan nie potrafi poprawnie odczytać czyniąc nawet z miejsca egzekucji w lesie "obóz zagłady" (i nie, nie neguję teraz że takie zbrodnie były - chodzi o dobór słów).
Książki i źródła prezentuje Pan bardzo fajne, ogólnohistoryczne - szperałem, czytałem. Cóż, pisarze komunistyczni nawet dokumenty pisali pod tezę, ale pomińmy to - warto jednak mieć uwagę na wagę tych źródeł i ich treści, bo to kuleje.
Tylko co to ma wspólnego z wyjaśnieniem tajemnicy Riese to ja nie wiem? Gdzie te dokumenty o atakach z 1936 i wyludnianiu się wiosek? Czekam...
Witam Panie Darku,
OdpowiedzUsuńMógłby Pan podać dokładniejsze lokalizacje tych Muchołapek nad Jeziorem Turkusowym i Peenemunde? Może ma Pan jakieś zdjęcia tego obiektu? Temat jest bardzo ciekawy i warty nagłośnienia w kontekście teorii chłodni kominowej obiektu w Ludwikowicach.
Myślę, że warto by zrobić osobną audycję na ten temat - pańskie informacje mogą rzucić nowe światło w tej sprawie.
Pozdrawiam
http://www.rodzinna-turystyka.pl/militaria-i-fortyfikacje/riese/mucholapka/mucholapka-w-lodzi-foto-galeria.html
OdpowiedzUsuńNa tych zdjęciach widać podobny do Muchołapki z Ludwikowic obiekt znajdujący się w Łodzi - czy wiadomo coś Panu na ten temat?
Panie Darku czy Józef Piłsudski był żydem? przykład artykułu
OdpowiedzUsuńhttp://wolnemedia.net/historia/prawda-o-pilsudskim/
Tutaj na tych ziemiach cały czas są spięcia między rodami żydowskimi, są to mieszanki różnych genów z tutejszą ludnością. Możliwe że to są zwyrodniałe, skażone i chore rody. Oni nie panują nad sobą. W tej chwili wszystko wyłazi na światło dzienne. Cały rząd w polskim sejmie jest żydowski, segmenty i warstwy władzy na tych terenach to są żydzi. Oni są wszędzie. Żyd żyda żydem pogania.
Patrząc na to z boku, trzeźwiąc myśleć, widać że wina leży po stronie obcych, których przodkowie najechali te tereny, teraz potomkowie są głęboko ukryci. Żydzi mają wiedzę, dostęp do technologii, możliwości i wiele więcej, to co oni robią jest bardziej rozległe.
Pan chyba nie słyszał na przykład o Centralnym Okręgu Przemysłowym, że tak podnieca się technologiami Dolnego Śląska? Pan chyba nie słyszał o Archiwum Akt Nowych i nie rozróżnia że archiwa utajnione są po stronie angielskiej tylko, a nie w Polsce? Pan, jako deklarujący się Piłsudczyk nie rozpoznaje chyba oczywistego błędu logicznego jaki Pan popełnia wielbiąc Piłsudskiego, a ganiąc rzekomy poziom życia za sanacji - a ja się pytam, czyją sprawką ona była, jak nie Piłsudskiego? To już pewnie Pan wiedzieć nie będzie i nie zajarzy, że zacofanie na wschodzie to efekt zaboru rosyjskiego i w 20 lat się 123 lat nadrobić nie da? Po co wyciągać logiczne wnioski, prawda? I pewnie Pan też nie wie, że w międzywojniu było około 250 polskich rodów arystokratycznych, z czego 14 z tytułami książęcymi. I znikąd nie musieli przyjeżdżać i żadnymi Żydami nie byli. I tylko taki mały szkopuł - konstytucja marcowa zniosła nie tylko stanowe przywileje szlachty, predykaty, partykuły ale i tytuły rodowe.
OdpowiedzUsuńPonadto, co ma publikowana literatura (w większości!), do tematyki Riese? Pomieszanie z poplątanym - rzuca Pan jakieś niespokrewnione tematy i potem ma problem z jakimś wirtualnym wrogiem. No ale jeśli Pan się zadaje/dyskutuje z ludźmi którzy negują zamach na Kutscherę to już naprawdę nie mam pytań...
Głównych założeń bloga jak dotąd Pan nie był w stanie potwierdzić - chodzi mi o Riese tylko i wyłącznie. Mówił Pan kilka razy że "Niemcy pod koniec wojny publikowali materiały o superżołnierzach z króliczymi skokami". To proszę takie dokumenty przedstawić, a nie Przeglądy Techniczne, które nijak się nie mają do rzeczy, albo publikacje IPN o miejscach kaźni Polaków, których i tak Pan nie potrafi poprawnie odczytać czyniąc nawet z miejsca egzekucji w lesie "obóz zagłady" (i nie, nie neguję teraz że takie zbrodnie były - chodzi o dobór słów).
Książki i źródła prezentuje Pan bardzo fajne, ogólnohistoryczne - szperałem, czytałem. Cóż, pisarze komunistyczni nawet dokumenty pisali pod tezę, ale pomińmy to - warto jednak mieć uwagę na wagę tych źródeł i ich treści, bo to kuleje.
Tylko co to ma wspólnego z wyjaśnieniem tajemnicy Riese to ja nie wiem? Gdzie te dokumenty o atakach z 1936 i wyludnianiu się wiosek? Czekam...