Zmarła Hilda Hoffman ostatni świadek z Ludwikowic Kłodzkich , podważała wszystkie psie oszczerstwa pod moim adresem . Nie znała osób gardzących moja osoba czyli przesiedleńców z za Buga tych co wszystko o kopalni wiedzą . Tylko Ona , sędziwa staruszka oprowadziła mnie po Fabryce . Pamiętała jak Polacy niszczyli kopalnię . To od Niej , Kamil i ja kupowaliśmy weki , które walały się po Muchołapce . To przykre , jej pogrzeb to tylko kilka osób z okolicy i rodzina , to Ona zrzekła się praw do kopalni i teraz biznesmeni liczą już Yuro z Australii , pomyłka żyje jej syn ...
Pozdrowienia dla ekipy z pod sklepu - chłopaki trzy majta się jak przyjadę to wiadomo co .
Przykre to bardzo kiedy odchodzą tacy ludzie. Mam nadzieje że wszytskie wspomnienia tej pani ma pan gdzieś spisane. Wiem że mnie pan nie lubi bo się z pana śmiałem, ale mam nadzieje że kiedyś będzie możiwość się spotkać i to wszystko na spokojnie wyjaśnić. Najwyżej da mi pan w morde a potem na spokojnie już pogadamy.
OdpowiedzUsuńMam też prośbe, czy mógłby pan nagrać film z opowieściami "ekipy spod sklepu" lub innych przedstawicieli miejscowej ludności którzy coś wiedzą o tych sprawach? Może gdyby pańskie opowieści zostały podparte zeznaniami innych osób które też znają te opowieści to stałyby się bardziej wiarygodne? Wtedy tacy pseudo-debile jak ja przestali by się w końcu nabijać...