W Rosji słońce nie grzeje tylko parzy , walczyłem w Afryce jednak tu pod Briańskiem silniki się gotują mimo iż nie pracują . Tu Ruscy pod ziemia maja jakąś fabrykę , dzicy ludzie nas atakują włochaci i zawsze głodni zjadają poległych . Całe szczęście że oni także żrą Ruskich . Wczoraj wdarli się do czołgu załogi nie znaleźliśmy tylko wszędzie krew i odpady ciał . ..
To tylko mały fragment nie publikowanych Wspomnień Żołnierza z książki Werble i Fanfary ....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Merytorycznie, bez wulgaryzmów, bez ataków ad personam.