środa, 30 stycznia 2013

HUGIN

Dziękuje Isabelli za przetłumaczenie .


" Wunderwajfen-wunderwafen V7 i V9---- bardzo ważne
Od: Isabella Jaxa    (więcej) dnia: 29 stycznia 2013 14:09

Info z ksiazki
HUGIN

GESELLSCHAFT FÜR

POLITISCH -

PHILOSOPHISCHE

STUDIEN E. V.



D. H. Haarmann



Geheime
Wunderwaffen

Zerrbild zwischen Täuschung und Tatsachen



1983

Vertriebsrechte bei HUGIN Gesellschaft f. pol. phil. Studien e.V.,
5802 Wetter 4, Postfach 13



" Wunderwajfen"

Am 7. Juni 1952 schrieb die "Frankfurter Nachtausgabe" in Großlettem auf
der

Titelseite:

"Fliegende Untertassen = V7 sagt deutscher Konstrukteur / Reichweite
21.000 km / Scheibenform / Paris. 7. Juni/ ' Die angeblich immer wieder
gesichteten 'Fliegenden Untertassen' könnten ferngelenkte Flugapparate
deutscher Konstruktion nach Art der V-Waffen sein. ' Diese Theorie
vertritt
soeben die bekannte Pariser Abendzeitung 'France Soir' in ihrer
neuesten ausgaben

31
 7 Czerwca 1952 napisno w gazecie  "Night Frankfurter Out"

Strona tytułowa:

"Latające spodki = V7 mówi Niemiecki projektant / zasięg
21.000 km /  kształt dysku / Paris. 7-my Czerwiec / "rzekomo wielokrotnie
widziano "latające spodki" może zdalnie sterowane aparaty latające
Niemieckiej  konstrukcji , które mogą być rodzajem broni typu V
Teorie ta popiera takze znana paryska gazeta wieczorna  "France Soir"
w ich ostatnim wydaniu.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

1945 kwiecien
Ausgabe. Dr. Miethe (der Konstrukteur) soll femer erklärt haben, dqß
eine
Neukonstruktion der V- Waffen in Scheibenform mit einer Reichweite von
21.000 km und Radarsteuerung mit der Bezeichnung V7 gegen Kriegsende
fabrikationsreif gewesen sei Man habe diesefemgelenkte Scheibe mit
Radarsteuerung mit der Bezeichnung V7 gegen Kriegsende
fabrikationsreif gewesen sei Man habe diesefemgelenkte Scheibe mit großem
Erfolg über der Ostsee erprobt "
"Der Spiegel" kam schon am 30. März 1950 mit einem Bericht heraus:
"Untertassen Sie fliegen aber doch  !"

Wydanie Dr. Miethe - Konskruktor podaje do wiadomosci ze sa
wyprodukowana bron  V
w formie latającego spodka zasięg 21.000 km zanotowane na radarze
kontrolnym,
jako bron V7 , pod koniec wojny gotowe do masowej produkcji,
były przetestowane  na wybrzeżu morza bałtyckiego z bardzo dużym sukcesem.

Der Spiegel-gateta 30.03.1950 sprawozdanie
latające spodki latają - zdanie to potwierdza ich istnienie i możliwość
latania.

Niemcy pod koniec wojny wyprzedzali swoich przeciwników o 100 lat !!!

Ich wynalazca zameldował się po 3 latach był nim minister z rządu
Musoliniego
Prof Giuseppe Belluzzo, Inżynier od turbin, fachowiec od rakiet i
produkcji artylerii
i minister gospodarki
mówi;
Ja sam zaplanowałem plany
'Ich selbst habe die Pläne entworfen',
Serdnica lekkich wirujacych srob metalowych wynosi 10 metrow
''Der Durchmesser der rotierenden Leichtmetallschrauben betrug zehn Meter.
Jako paliwo wykorzystano mieszanke... niestety nie podano jaka !!
Als Treibstoff wurde eine Mischung aus.....'
w 1942 roku nastąpiły pierwsze próby latających spodków które mogły
przenosić działa
był to wspólny pomysł hitler i musolinii.
Po wojnie widziano latające spodki w Fort- Knox. amerykanie próbowali
wznosić sie na wysokość 7000 metrów,
ale ich samoloty tego nie wytrzymują
37-39
w 1939 roku pan Jreudestrahlend 30 latek przyniosl Wilbertowi
Smithowi  projekt jak wykorzystac
Luftelektrizität und Erdmagnetismus
energie elektryczna powietrza i geomagnetyzm- magnetyzm ziemi.
stosując średni motor otrzymujemy unoszenie pojazdu 11 metrow na 1 sekunde
Wilbert Smith uznał go za wariata , później żałował tego tzn. w roku 1945.
pierwsze próby latających spodków w szerszym gronie były
przeprowadzane w czerwcu 1943 roku na terenie
böhmisch-mährischen tzn. na terenie Masyw Czeskomorawski, Masyw
Czesko-Morawski,
http://pl.wikipedia.org/wiki/Masyw_Czeskomorawski
cytat inzyniera z Baden kolo Wiednia
tak jest te rzeczy byly u nas wyprodukowane na terenie masywu
czeskomorawskiego
w 1943 roku na rozkaz Hitlera zdemontowane i odtransportowane od tego
czasu zaginal po nich i moim przyjacielu wszelki  slad !!
..ja wohl, diese Dinger wurden bei uns im böhmisch-mährischen Raum
erzeugt.
1943 wurden die Anlagen auf Befehl des Führers abgebaut und
abtransportiert und seitherfehlt von meinem
Freund, der da Einflieger war, jede Spur !!. "
Do grupy konstruktorow zaliczamy
Aiißer Schaumberger zmarl w 1958 roku, który budował modele spodków
na terenie obozu KZ Mauthausen  w Austrii
Inzynierowie Schriever  i Habermohl,
Profesor Miethe
Wlosi   Belluzo i Dellonzo
pierwsza próba  14, lub 19.02.1945 roku w Pradze
jedni uważają ze kolo  stolicy Prag w Czechach inni ze jest
miejscowosc Prag na Bawarii.
Experyment
spodek wzniósł sie na wysokość 5000 metrów przez 3 minuty z szybkością 2200
km
średnica 50 metrów
spodek mógł stac w miejscu - bez dźwiękowo poruszał sie do przodu i
tylu w poziomie

Pierścień zewnętrzny  regulowany-przesuwany z   stalowymi dyszami.
Pierścień zewnętrzny obraca sie wokół stałej  ambony
w której byly zainstalowane elementy dowodzenia i urządzeniach
sterujących,
urządzenia  kontroli sprzętu , paliwa oraz możliwe  ładunki .


Schauberger odkrył energie która pracowała bez dźwiękowo-
bezszelestnie
bez wydzielania żadnych ubocznych toksyn.
w 1944 roku udoskonalono spodki które mogły osiągać prędkość do  2000
km na godzinę i 12.000 metrów wysokości

 40
 w roku 1970 podala Bundeswera ze latajace spodki byly produkowane w
Pradze i Wroclawiu od 1941 roku
przez Schriever, Habermohl, Miethe i Wlocha   Bellonzo.
pozniej Miethe rozwijal swoja techniczna mysl w Ameryce dla   firmy
A. V. Roe Company
oraz dla Kanady.
spodki o średnicy 16, 42 i  75 metrów i szybkości 7000 km na godzinę.

Trasa 1 :

Palmerland (Antarktische Halbinsel), Feuer-
land, Argentinien, Chile, Pem, Brasilien,
USA, Kanada, Bermuda-Dreieck i z powrotem

Trasa 2:

Wostok/Transantarktisches Gebirge, Austra-
lien/Neuseeland, Philippinen, Japan,
UdSSR, China, Indien i z powrotem
Trasa 3:


Neuschwabenland (/Xnuirktis), Prinz-Eduard-
Inseln, Kapstadt, Elfenbeinküste, Spanien,
Frankreich, Deutschland, Skandinavien i z powrotem
przez  Italien, Libyen, Afrika.






 

6 komentarzy:

  1. http://silesiaprogress.com/dolny-lask-c-34.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam dwa lata temu taki sen: http://dormire-moje-sny.blogspot.com/2010/08/26-czerwca-2010-ii-wojna-swiatowa-i-ufo.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeżeli "spodki" były produkowane na Dolnym Śląsku w okolicach Wrocławia, Wałbrzycha lub innych miejscowości to co się z nimi stało? Gdzie się podziały? Gdzie się podziały dokumenty opisy o tajemniczych statkach?
    Parę tropów prowadzi do Nowej Szwabi...z opisów ludzi lub dokumentów wynika że te statki były transportowane drogą morską w łodziach podwodnych lub na statkach trochę to dziwne że były one transportowane w taki sposób mogły zostać odkryte statek zatopiony lub łódź również a grupy poszukiwawcze po penetracji mogły odnaleźć tajemnicze projekty. Po co Niemcy ryzykowali taki środek transportu?
    Przecież Tak zwane UFO mogło same w bardzo krótkim czasie przemieścić się z rejonów Wrocławia w rejon Nowej Szwabi!
    Po drugie czy wszystkie te statki zostały wywiezione i ukryte na innym kontynencie? Wątpię...więc gdzie są ukryte czy w Riese? czy w jakimś innym miejscu?
    Wiele Pytań mało odpowiedzi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A może jest tak jak mówisz: odleciały same do Nowej Szwabii? Jakoś mało prawdopodobne, aby transportowano taki spodek (nawet w częściach) U-bootami...przecież tam było bardzo mało miejsca, a gdzie jeszcze takie obciążenie częściami latającego spodka"...prędzej uwierzę, że mogli je transportować np na statkach niż w u-bootach.

      Usuń
    2. U-bootami transportowano głównie plany, dokumenty, wyniki badań, złoto, rtęć (?), naukowców. Być może także części jakiś mechanizmów...Tego wykluczyć nie można bowiem w czasie w wojny funkcjonowały w Ubootwaffe tzw "mleczne krowy" tzn transportowe przerobione okręty podwodne zaopatrujące we wszystko co potrzebne walczące U-Booty. Tak więc Niemcy i to miały opanowane oraz doświadczenie czyli transport na szeroką skalę okrętami podwodnymi i to po całym Oceanie Atlantyckim..Pod koniec wojny Niemcy mieli jakąś dostępną liczbę nowoczesnych już jak na tą porę wojny okrętów podwodnych np typXXI z wyraźnie powiększoną przestrzenią wewnątrz, którą można było załadować ładunkiem. Pewna ilość takich okrętów zaginęła, bowiem takie transporty pływały nawet do Japonii

      Usuń

Merytorycznie, bez wulgaryzmów, bez ataków ad personam.