poniedziałek, 27 lutego 2012

To są fakty

Pływające obozy koncentracyjne istniały takie twory służące eksterminacji naszego narodu przez niemców .Ich pomysłowość przekroczyła wszelkie granice .                                                                                                 Najbardziej udokumentowany to statek o nazwie :Margarete;, pływający po Odrze od 1943 .Kursował na trasie Szczecin -Wrocław .Bardzo często cumował w przypadkowych miejscach .W jednym z opisów dowiaduje się iż na owym statku przeprowadzano eksperymenty medyczne ,wszczepiano więźniom różne choroby zakaźne .Odpornych na zakażenia odsyłano do KL Dachau lub Aushwitz celem dalszych badań .
Następny statek to ;Bermenhawen;jego cumowisko to odnoga Odry pod Policami gdzie budowano rafinerię pod obóz -Sztutowa .Z zachowanych dokumentów wynika iż z tej jednostki w 1944 w Szczecinie przeładowano 20 kobiet na nie znany niszczyciel .Fakt ten nie jest odnotowany w kapitanacie portu w Szczecinie jednak komendant obozu w Policach odnotował owe zdarzenie z adnotacją -przekazane do badań medycznych wszystkie zdrowe w wieku od 16 do 20 lat -.
      Jest to kolejny przykład  pływających laboratoriów o których wspominają 'Szaleńcy '.Po woli odkrywają się kolejne elementy .Takich statków po Odrze pływało sześć jednak dotarcie do wszystkich zajmie troche czasu informacje o tych dwóch pochodzą z          ---   Archiwum ITS Arolsen .----
     Eksperymenty w opancerzonych barkach ,nie ludzie je obsługujący i transport dziwnych skrzyń  z Wrocławia do Riese ,skrzynie  raczej sarkofagi rozładowano przy nabrzeżu Węglowym z ;Margarite ;Styczeń 1945.

5 komentarzy:

  1. Proszę się przez moment zastanowić co i dlaczego nazywa Pan faktami. I co to znaczy, że statek pływający po Odrze jest udokumentowany jako obóz koncentracyjny? Czy to dokumentacja w stylu absurdalnych dowodów na zagazowanie 6 milionów Żydów, opartych na ustnych relacjach rzekomych świadków, które niejednokrotnie bywają ze sobą kompromitująco sprzeczne? No i nasuwa się pytanie po jaką, za przeproszeniem, cholerę, Niemcy mieliby pływać obozem po rzece? Czy ta cała historia nie jest aby efektem zbyt pochopnego wyciągania wniosków?

    OdpowiedzUsuń
  2. Odsyłam do polskich dokumentalistów .Jeżeli ITS jest mało wiarygodne PS Jest to Archiwum Międzynarodowego Czerwonego Krzyża w Arolsen Niemcy .W tym opracowaniu jest wykaz pływających KL pan B.Frankiewicz-Praca przymusowa na Pomorzu Zachodnim opr1969 IIwyd.oraz pani M.E Jezierska -Biuletyn-GKBZH w Polsca 1965.Wspomina o tym także pan R.Hrabar Pływjące Lebensborn.

    OdpowiedzUsuń
  3. Drodzy Panstwo, plywajace laboratoria lub katownie nazistowskie istnialy naprawde,a co do dowodow to jest ich sporo:
    Marzec 1940 - S/S Bremerhaven (122 m parowiec)byl zacumowany w okolicach Polic w czasie II WS(najwieksza fabryka benzyny syntetycznej z kopleksem podziemnym),komendantem tej placowki "badawczej" obozu koncentracyjnego byl Oscar Pust,okret skadal sie z 2 podobozow,z wiezniow wybierano osoby odpowiednie do badan medycznych,wysoka smiertelnosc 10-15 osob dziennie,dramat ludzi polskiej i z innych czesci Europy,byli oni torturowani,bici,wieszani na bomach stattku,dzien pracy rozpoczynal sie o 4 rano od kubka kawy zbozowej a potem dlugi 7 km marsz do fabryki benzyny! Powrot poznym wieczorem. Swiadkowie badan nie zyja! Zostali zabici gdy zakonczone zostaly eksperymenty naukowe! Oboz zlikidowano w 1943 roku,slady zbrodni usunieto i dokonano odtrucia,tak odtrucia przy uzyciu SRODKA IG FARBEN:CYKLON B,dziwne? Nie gdyz statek mial byc przekazany dla Kriegsmarine jako transportowiec,ostatecznie zostal zatopiony przez pilota radzieckiego niedaleko HELU 30 października 1944 roku,470 ofiar spoczelo na dnie i jest tam do dzis.


    Ksiazka:"Bremerhaven": Statek śmierci autor Henryk Maka.

    OdpowiedzUsuń
  4. "nie ludzie je obsługujący i transport dziwnych skrzyń z Wrocławia do Riese ,skrzynie raczej sarkofagi rozładowano przy nabrzeżu Węglowym "

    czy mógłby pan to sprecyzowac ,czy chodzi o nieludzi czy o niemców zachowujących sie nieludzko

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiadał moi drożdży na pytanie pierwsze pana "kwantowej" obóz badań medycznych na wodzie był bardzo praktycznym rozwiązaniem ponieważ jeśli któryś z eksperymentów by nie wypalił taki wytwór można było w Łotwy sposób unieszkodliwić topiąc niebezpiecznego lub skażonego więźnia. Pozdrowienia 😊

    OdpowiedzUsuń

Merytorycznie, bez wulgaryzmów, bez ataków ad personam.