niedziela, 24 lipca 2016

Głuszyckie Kopalnie Uranu - Dariusz Kwiecień lipec 2016


8 komentarzy:

  1. Panie Darku,
    jak można się z Panem skontaktować?
    Proszę o maila na maciejbilu@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Panie Darku,
    jak można się z Panem skontaktować?
    Proszę o maila na maciejbilu@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Cześć Darek, znowu jestem. Są ludzie, którzy sugerują, abym dał sobie spokój z próbami polemiki z tobą. Szczerze mówiąc, jest w tym dużo racji, zgodnie z przysłowiem „… jak grochem o ścianę”. Naprawdę, jesteś mocno zaipregnowany na wiedzę. Ale cóż, „kropla drąży skałę” – to inne przysłowie.
    Piszesz i mówisz o T-Force. Z tego, co można wyczytać (nie koniecznie na polskich stronach), w wolnym tłumaczeniu: T-Force było wspólnym, operacyjnym ramieniem US Army - Armii brytyjskiej w misji zabezpieczenia wyznaczonych celów niemieckiej technologii naukowej i przemysłowej, zanim dojdzie do zniszczenia jej, przez wycofujące się siły wroga lub szabrowników podczas końcowego etapu II WŚ… . dodatkowo, swoich działań nie koordynowali z Ruskimi.
    Poddziały liczyły w sumie ok. 6800 ludzi związanych z misjami, w tym ok. 1700 naukowców (okres II WŚ – następnie do 3000).
    To była typowa 5-Kolumna, działająca na tyłach wroga. Byli bezwzględni, to fakt – taka służba. Oni nie mieli czołgów, armat a tym bardziej samolotów (w celach ataku, oczywiście). Jak mogli zatapiać statki? i w jakim celu? Niemcy, jeśli chcieli coś ocalić, wywozili to na zachód, czyli do Aliantów zachodnich. A jeżeli idzie o „słoje z ludzkimi płodami”, to może pokuś się o jakieś sprawozdania, zeznania, cytaty, chętnie się zapoznam.

    Ale jeszcze o Lubece i zatopieniu statku z więźniami.
    1. Tragedia "Gustloffa", "Steubena" i "Goi" podsunęła nazistom pomysł na bezwzględne rozprawienie się z tysiącami więźniów niemieckich obozów koncentracyjnych.
    2. To były 3 – statki, a nie jeden,
    3. Niemcy nie wyprowadzili ich na otwarte morze (stały na redzie),
    4. Na flagsztokach i masztach statków-więzień powiewały bandery III Rzeszy,
    5. Żaden z nich nie posiadał oznaczeń Czerwonego Krzyża,
    6. Pomimo ostrzeżeń Brytyjczyków i nakazu powrotu do portu, pozostawały na redzie,
    7. Zmieszczono w nich ok. 9,4 tys. osób (więźniów – fakt),
    8. W wyniku brytyjskich bombardowań, na "Cap Arcona" zginęło ok. 4,3 tys. osób, a na "Thielbek" ok. 2,8 tys. osób. Czyli razem 7100 osób a nie 11000, jak opowiadasz,
    9. Dowodzący statkiem "Athen" kapitan Nibmann, znając treść ostrzeżenia Brytyjczyków, wywiesił białą flagę,
    10. Dzięki temu uratował życie blisko 2 tys. więźniom (na tym statku).*
    *(w oparciu o Mariusza Pająka)
    p.s. po raz „N-ty”, Darek przygotuj się z tematu a zniknę z twojego życia wirtualnego na zawsze (może zostanę twoim fanem???).

    OdpowiedzUsuń
  5. Panie Darku Kiedy Nowy Filmik

    OdpowiedzUsuń
  6. za 2 tygodnie wpadne tam z miernikiem bo będę w Walimiu. Zobaczymy o ile jest odchył promieniowania od normalnego ziemskiego

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak przy okazji - Niemcy tworzą brudną armię?
    http://forsal.pl/artykuly/962438,niemcy-maja-pomysl-na-aktywizacje-uchodzcow-przyjmie-ich-bundeswera.html

    OdpowiedzUsuń
  8. Przykre jak to niektórzy obrzucają błotem p. Malwinę o której to wspomniałeś :( jakiś dekiel zupełnie jak fryzjer ze stolycy. http://gluszyca.naszemiasto.pl/artykul/forum-mieszkancow-gluszycy,667110,3,art,t,id,nk,tm.html

    OdpowiedzUsuń

Merytorycznie, bez wulgaryzmów, bez ataków ad personam.