piątek, 15 czerwca 2012

Mieszkaniec Walimia -Wojtczak

piotrg » 15 cze 2012, 01:59
O tym pewnie wiekszosc z was slyszala ,ale wkleje bo zastanawiajace:

W 1989 roku zmarł jeden z mieszkańców Walimia, niejaki Wojtczak. Mieszkał tutaj od wojny, nie miał rodziny, i z nikim nie utrzymywał bliższych kontaktów. Jak ognia unikał wizyty u lekarza. Nawet gdy chorował, brał urlop i leczył się sam w domu.

Pochówkiem miały zająć się władze gminy, ale ponieważ zmarły nie posiadał żadnych bliskich krewnych, jego zwłoki miały po‐służyć do celów dydaktycznych dla studentów. Ciało zostało przesłane do Akademii Medycznej we Wrocławiu.
Podczas oględzin okazało się, że na wewnętrznej stronie ramie‐nia, tuż pod pachą, mężczyzna miał charakterystyczny tatuaż. Ten tatuaż nie pozostawiał wątpliwości. Wojtczak musiał być w SS.

Sprawą zainteresował się polski kontrwywiad. Zarządzono prze‐szukanie mieszkania zmarłego. Tam funkcjonariusze odkryli za‐maskowane szafą drzwi, które prowadziły do kolejnego pomiesz‐czenia.

To, co tam znaleźli, zaskoczyło wszystkich. W skrytce leżały nie‐mieckie dokumenty z czasów wojny, mapy, zdjęcia i kompletny mundur członka SS......

4 komentarze:

  1. WIERNY ZOLNIERZ - PRZYSIEDZE I IDEOM.....SS

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciagle dziwie sie ze te "Osoby - Straznicy" przypominaja sie o swoim istnieniu.....

      Z jedenj strony to dobrze bo to pobudza ludzka ciekawosc i zacheca do poszukiwan, z drugiej strony to przypomnienie ze jeszcze zyja


      Powtarzam co przeczytalem kiedys w opracowaniu o "ODESSA" Organisation der ehemaligen SS-Angehörigen

      "granice Polski sa tymczasowe - my tu wrocimy"


      Max

      Usuń
  2. ...niby wrócą, ale jak?...zgodzę się z tym że kapitałowo, czyli coś wykupią i coś przejmią...niemcy wschodnie są zasiedlane miejscowo przez Polaków, bo nie ma kto tam mieszkać...niemiecki naród, to jak ich reprezentacja na euro: zlepek osobników Polskiego, Tureckiego i inni...reszta młodego niemieckiego pokolenia to sporo ograniczonych osobników których my wciągamy nosem...no tylko że ich elita polityczna jest na prawdę ichnina czyli niemiecka...a nami "elity" to szuje które się własną dupką interesują...Polak Polaka sprzeda, z niemcami jest nieco inaczej wiedzą co to dobro wspólne, chodź tak jak wszędzie: młode pokolenie jest do dupy...mogą nas zdobyć tylko politycznie, kapitałem ograniczając naszą suwerenność...

    OdpowiedzUsuń
  3. To jeden z poglądów.Tak to traktuje.Znam prywatnie młodych Niemców z kilku landów i to normalni ludzie ani ograniczeni ani też jacyś szczególni.Utożsamianie składu etnicznego narodu z drużyną piłkarską to wielkie uogólnienie.Myślę że autor postu nie zna ludzi mieszkających za Odrą prywatnie i porusza się w kategoriach schematów myślowych.

    OdpowiedzUsuń

Merytorycznie, bez wulgaryzmów, bez ataków ad personam.