wtorek, 20 maja 2014
Chyba tak było .
Alianci zachodni nie mogli pojąć , że Polacy walczą o swoje istnienie , i naciskali na nich w sprawie Katynia . Roosevelt i Churchill potrzebowali Stalina i jego ogromnych armii . W momencie kiedy Stalin domagał się od Brytyjczyków i Amerykanów utworzenia drugiego frontu w Europie , Polskie próby ocalenia narodowej suwerenności były postrzegane jako małostkowe , egoistyczne i szkodliwe dla antyhitlerowskiej koalicji .I to właśnie dla tego czwartego lipca 1943 w Gibraltarze zginął generał Sikorski ....
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Możliwe.
OdpowiedzUsuńTylko, że Sikorski nie był wcale taką świetlaną postacią jak się go usiłuje przedstawiać.
To Sikorski, za namową Anglików, dokonał przewrotu pałacowego w ambasadzie w Bukareszcie. co spowodowało odsunięcie wszystkich tych ludzi, którzy negocjowali z Anglia i Francją traktaty wojskowe. Ci ludzie znali wszystkie tajne protokoły i aneksy. W momencie gdy ich zabrakło, Polska przeistoczyła się z pełnoprawnego uczestnika do roli petenta, któremu z łaski można coś tam rzucić. Polska przegrała II WŚ właśnie w tym momencie. Reszta przestała się liczyć włącznie z olbrzymim wysiłkiem militarnym i z milionami ofiar, które Polska jako Naród poniosła.
Zwróć uwagę na sekwencję zdarzeń.
01-09-39 - napaść Niemiec na Polskę
02-03 września - Anglia i Francja wypowiadają wojnę Niemcom
14-15 września - wojska Francji i korpus Angielski stoją na pozycjach w gotowosci
17-09-39 - wiemy co się stało - nóż w plecy. Następuje dezorganizacja i fałszywe nie wiadomo skąd wysyłane rozkazy, żeby nie walczyć z sowietami.
Potem jest już tylko gorzej - nie znam dokładnej daty, ale właśnie w okolicy końca września następuje ten pucz w ambasadzie w Bukareszcie.
Pozamiatane.
Przy okazji poszukaj sobie kto we Francji był autorem i głównym orędownikiem hasła "Nie warto umierać za Gdańska". Myślę, że się zdziwisz.
Co do twojej uwagi z ostatniej audycji, że nie rozumiesz, jak to się działo, że w 1945-46 pojawia się od razu ksiądz katolicki, a teoretycznie władza komunistyczna zwalcza kościół.
Stalin też zwolnił w 1941 i 1942 popów z łagrów, bo byli potrzebni.
Tak samo tuż po, a i w trakcie działań wojennych w 1945-46 nie było w Polsce rutynowych działań władzy przeciwko KK, bo jeszcze nie nadszedł ten moment. To przyjdzie później.
Proces biskupa Kaczmarka z Kielc to jest dopiero 1953 rok.
Uwięzienie prymasa Wyszyńskiego to 25-09-1953.
To się nazywa u komuchów - "mądrość etapu".
P.S.
Nie opowiadaj, że sowieci nas "wyzwolili".
Bo gdyby nas nie napadli do spółki z Niemcami w 1939, nie było by czego wyzwalać. Nieprawdaż.
http://www.gedanopedia.pl/index.php?title=UMIERA%C4%86_ZA_GDA%C5%83SK%3F
UsuńMarcel Deat, kolaborant faszystowski ;) Czemu tu się dziwić? Wreszcie się ktoś kompetentny wypowiada w tych komentarzach, a nie nawiedzone ludzie nie potrafiące po polsku i wierzące nie wiadomo w co...
Co za brednie!
UsuńCzyli jak mam rozumieć Rosjanie w 1945 mieli nie "wyzwalać" tylko się zatrzymać na przedwojennej granicy wschodniej z Polską i czekać, aż Niemcy nas puszczą z dymem w krematoriach?
Przesunięcie granicy na wschód 17.09.1939 było genialnym posunięciem strategicznym Stalina, dzięki temu w 1941 Niemcy nie dotarli do Moskwy, nie zdążyli.
W polityce nie liczą się sentymenty, lecz realia geopolityczne - kiedy w końcu Polacy to zrozumieją zamiast wiecznie chlipać nad swoim losem (na który w pełni zasłużyli swoją głupotą i biernością).
Oj, to i wyznawców panslawizmu mamy na pokładzie? Powiem tak, gdyby nie "głupota i bierność" Polaków, to po Moskwie już dawno byłaby dziura w ziemi.
Usuń@ Wiedmir
UsuńMoże się zdecyduj z jakiej pozycji piszesz.
Bo w jednym zdaniu piszesz: "Czyli jak mam rozumieć Rosjanie w 1945 mieli nie "wyzwalać" tylko się zatrzymać na przedwojennej granicy wschodniej z Polską i czekać, aż Niemcy nas puszczą z dymem w krematoriach?"
A w nastepnym:" kiedy w końcu Polacy to zrozumieją zamiast wiecznie chlipać nad swoim losem (na który w pełni zasłużyli swoją głupotą i biernością)."
To kim jesteś - kacapem, czy Polakiem
Polakiem, który potrafi zrozumieć racje Rosjan (i nie tylko).
UsuńWyzywanie ich od kacapów to typowy wyraz polskich kompleksów i głupoty właśnie. Polecam książki Mariusza Wilka, może cokolwiek zrozumiecie na temat Rosji.
Racja Wiedmir, racja. Porywamy się z motyką na słońce a potem płaczemy i rwiemy włosy z głowy. Nie można nam odebrać woli walki i dzielności ale w polityce jesteśmy słabi, żeby nie powiedzieć głupi. I zawsze ze sobą skłóceni.
OdpowiedzUsuńNiestety masz rację, gdybyśmy potrafili słuchać i szanować takich mądrych dowódców jak Rozwadowski lub Sosabowski mogło by być inaczej.
UsuńSzkoda, że Rosjanie nie szanują Nas i Naszej niepodległości. Tak ciężko to zrozumieć?
Usuń