poniedziałek, 22 października 2012

Opracowanie Kluczbork-Olesno autorstwa Jacka K.

Kluczbork - Kreuzburg
Oflag VIII A Kreuzburg/Oppeln ( Kluczbork / opolskie, ul. Zamkowa, Polska)
Stalag Luft 7 Bankau (obecnie Bąków blisko Kluczborka, Polska)

Chwila prawdy co tu było w okresie międzywojennym i podczas 2 wojny światowej.
Dlaczego w Kluczborku i Oleśnie wymieniano kadrę urzędniczą co 2 lata a kierowniczą co 3
lata?
Do czego w tak małym miasteczku tyle szpitali, na co chorowali ludzie albo jakie
eksperymenty robiono na ludziach?
Uszkodzonych palono na miejscu, niewygodnych zamykano albo w psychiatryku albo w
więzieniu skąd i tak trafiali do psychiatryka poprzez sanepid i ostatecznie komin.
Dlaczego milczy się na temat dużej ilości potworków rodzonych przez kobiety z okolic Olesna
wieś Łomnica i okoliczne?
Temat tabu szkodliwość pola EM. Stacje te teraz nie pracują i nie napromieniowują
okolicznych mieszkańców ale za PRLu , czemu nie !!!
Dawny szpital w Oleśnie co kryje w podziemiach ile zabitych istnień po
eksperymentach z polami elektromagnetycznymi i genetyką.
Sam widziałem w czasie stanu wojennego słoje z formaliną w których pływały ludzkie
zdeformowane płody.
W kilku „akwariach” pływały szare zwłoki małych kilku miesięcznych istot.
Czasy dzisiejsze niczym nie różnią się od dawnych tam były impulsy mikrofalowe z radarów
na większe odległości a teraz sami nosimy „impulsatory komórkowe” w kieszeniach a stacje
bazowe robią swoje.
Trzeba wiedzieć, że do radiodyfuzji oprócz cyfrowej modulacji telefonii gsm rozsiewczo
stosuje się modulację amplitudy około 0,3 do 0,7 Hz a to częstotliwości pracy naszego
centralnego systemu nerwowego, Do czego to zmierza ?
Typowe objawy po napromieniowaniu polem EM to zaburzenia snu, pamięci, szum w
uszach, utrata wzroku, depresja, syndrom ciągłego zmęczenia, ostatecznie brak chęci do
podejmowania decyzji strategicznych, spadek woli, mutacje komórek - rak i śmierć.
Organiczne uszkodzenia komórek systemu nerwowego, rozrodczych, mutacje,
uszkodzenie DNA. To nam daje telefonia komórkowa z nawiązką.

ZAKŁAD KARNY W KLUCZBORKU - HISTORIA
Brak danych o autorze i dacie budowy, analiza stylowa i budowlana wskazuje, iż budynek powstał około 1900 roku, z przeznaczeniem na więzienie. Budynek wolno stojący otoczony murem z bramami, posiadający typowe dla budynków więziennych z przełomu XIX i XX wieku bryłę oraz wystrój elewacji utrzymany w stylu nawiązującym do gotyku w formie uproszczonej, tzw. "szkoła hanowerska neogotyku". Budynek murowany 4-kondygnacyjny z poddaszem użytkowym w dachu stromym krytym dachówką ceramiczną. Założony w rzucie kształcie litery T, bryła symetryczna rozczłonkowana. Elewacja w całości z czerwonej cegły licówki.

Na przeciwko Sądu mamy piękny Urząd Miejski i Starostwo.

Ludność miejska dzieliła się na ewangelicką, katolicką i żydowską
– powstaje szpital miejski (1848) ul. Opolska
– miejski zakład gazowy (1867), ul. Wolności - Moniuszki
– powstał ewangelicko - luterański zespół leczniczy "Betania" (1888),
– wzniesiono budynek poczty (1891) ul. Mickiewicza
– gmach sądu (1895), ul. Katowicka
– działał prowincjonalny zakład dla umysłowo chorych – szwalnia RL. FASCHION.
Cały ten obiekt stanowił gigantyczny zakład psychiatryczny – pytanie po co i skąd
nagle tylu wariatów w tak małym miasteczku. ul. Podwale obiekt połączony placem z
sanepidem i oflagiem.
– Koniec XIX i początek XX wieku powstają początki rozwoju przemysłowego:
– browary, drukarnia, przędzalnia, cukrownia, cegielnia, nowoczesna rzeźnia, fabryka mebli i
zakład wyrobów metalowych.
– W latach 1907 - 1908 zostaje przeprowadzona w mieście sieć wodociągowa i kanalizacyjna,
znacznie później powstaje elektrownia nad Stobrawą. ( prawdopodobnie jest czas kiedy
modernizowana jest jest stara infrastruktura podziemna miasta )
Po I wojnie światowej wraz z całym powiatem obejmującym Wołczyn, Byczynę oraz gminy
wiejskie, stał się terenem przygranicznym bowiem kilkanaście kilometrów od miasta
przebiegała granica Republiki Weimarskiej z Polską. Po podziale Górnego Śląska w
październiku 1921 roku powiat kluczborski w całości pozostał w obrębie państwa
niemieckiego
– od 1933 Kluczbork należy Rzeszy Niemieckiej, aż do 20 stycznia 1945, gdy do miasta
wkroczyły wojska radzieckie I Frontu Ukraińskiego, dopuściły się całkowitego zniszczenia
zabytkowej części miasta.

Wracając do sedna sprawy na zamieszczonym zdjęciu satelitarnym zaznaczono kolorem
żółtym wstępnie zlokalizowane podziemne przejścia pomiędzy SANEPIDEM ( Proszę zwrócić
uwagę na wielki komin na terenie sanepidu, kotłownia a może spalarnia zwłok ) a ZAKŁADEM
KARNYM i dalej obiektem zakładem dla psychicznie chorych ( RL FASCHION obecnie centrum
handlowe w budowie).
Na tym terenie mamy też na budynek Oflagu, dawny zakonny kompleks leczniczy i
najstarszy budynek miasta przylegający do Sanepidu.
Idąc tym tropem, natrafimy na dworek na szczerym polu we wsi Gosław.
Jeszcze po PRLu widać było w pomieszczeniach piwnicznych instalacje do lamp
chirurgicznych, i cokoły od stołów chirurgicznych lub foteli ginekologicznych.
We wsi Gosław znajdował się tzw. Stary Dwór, który rozebrano w latach 70’ XIX w. Ok.
1925r. rodzina von Garnier wybudowała na fundamentach starszego budynku tzw. Nowy Dwór,
który zachował się do dziś. Był on w posiadaniu rodziny von Garnier i pozostał aż do 1945r.

W czasie działań wojennych miejscowy dwór pełnił rolę pensjonatu dla niemieckich oficerów !

Pamiętajmy o jednym te tereny mają zerowy poziom atrakcyjności, brak kolei, możliwość dojazdu
czołgiem, wozem bojowym, konno, klimat bagienno - malaryczny.
Po zakończeniu II wojny światowej teren majątku został rozparcelowany między przesiedleńców ze
Wschodu.

Czynniki łączące te obiekty:
– podziemna infrastruktura przejść pomiędzy obiektami
– spalarnia z kominem ( obecny Splot zakład odzieżowy)
– podziemna infrastruktura pod gmachem Sądu i Zakładem Karnym ( komora straceń )
– wszędzie w tych obiektach użyto płytek ceramicznych 10 x 10 cm białych, nawet w
piwnicach, po co ?
I zasadnicze pytanie:
– Kto i po co buduje w szczerym polu we wsi zabitej dechami w przyziemiu
sale operacyjne ?

Okoliczni sędziwi mieszkańcy boją się do dziś powiedzieć co tam było. Ludność zesłana na te
tereny „repatrianci” nic nie wiedzą, byli po wojnie traktowani przez tubylców jak najeźdźcy.

Proszę mi nie mówić, że instalacje te były wykonane po wonie do jakiś maszyn, nikt maszyn nie montował w pałacach nawet bolszewicy, instalacje były wykonane przewodami typowymi dla budowli niemieckich, izolacja bawełniana, wielokrotne oploty bawełniane, impregnowane, przewody miedziane. Pamiętamy, że po wojnie za czasów PRL instalacje wykonywano z przewodów aluminiowych w izolacjach igielitowych. A osprzęt do kołchozu nie był sprowadzany z siemensa :)

Trzeba pamiętać o „wybitnych” dla III Rzeszy zamieszkujących Kreuzburg – Kluczbork, Bankau –
Bąków

Takich jak:
Kurt Daluege (ur. 15 września 1897 w Kreuzburgu, zm. 24 października 1946 w Pradze) –
hitlerowski zbrodniarz wojenny, dowódca niemieckiej Policji Porządkowej (Ordnungspolizei –
Orpo) w l. 1936-1942 i zastępca Protektora Czech i Moraw w l. 1942-1945; wyższy oficer SS –
jako pierwszy awansowany do stopnia SS-Oberstgruppenführera.
Dwór Bąków od 1785 r. o wielkości 3552 ha, aż do 1945 r. należał do rodziny Graf von Bethusy-
Hue, a pałac, który do dziś stoi został przez nich zbudowany w połowie XIX wieku, a od 1900 r.
dalej rozbudowywany. Graf von Bethusy-Hue posiadał: Folwark Sternberg i folwark Bresinke.
a zarządcą Morito Buchwald.
Morito Buchwald człowiek wg przekazów ustnych wsławiony praktykami okultystycznymi
i kontaktami z szatanem.
Przez wiele lat właściciel Graf von Bethusy-Hue pełnił godność stanowiska starosty pow.
Kluczborskiego.

Troszkę Historii:
Pierwsza zachowana informacja źródłowa o Bąkowie pochodzi już z 1258 r. W średniowieczu
właścicielami wioski była znana rodzina von Frankenberg. W pierwszej połowie XVI w. dobra
należały do rodziny von Stertz. W czasach późniejszych właścicielami majątku były między
innymi rodziny von Seydlitz i von Salisch. W 1792 r. inkolta śląski uzyskał hrabia Ernest Filip
Elżbieta von Bethusy-Huc z Saksonii, małżonek Anny Eleonory Amalii (1763-1836), córki
Fryderyka Wilhelma von Posadowski, która wniosła mu w posagu Bąków. Następnie hrabia
Ernest zakupił od Franciszka von Gaschin kolejne majątki w powiecie oleskim i kluczborskim
(miasto Olesno, wioski: Wojciechów, Maciejów, Paruszowice i Dobiercice). W 1799 r. uczynił z
Bąkowa główną rezydencję swej rodziny. W rękach jego potomków majątek pozostał do 1943 r.
Jeden z przedstawicieli rodu, Eugeniusz hrabia von Bethusy-Huc (1842-1926) w 1869 r. w
Oleśnie ożenił się z Valeską von Reiswitz z Wędryni, znaną pisarką śląską. Jego krewniak hrabia
Edward Jerzy, został w 1880 r. landratem powiatu kluczborskiego i przyczynił się do powstania
linii kolejowej z Kluczborka do Tarnowskich Gór. W 1902 r. Henryk von Bethusy-Huc z Bąkowa
poślubił Astrid von Moltke, córkę adiutanta cesarza Helmuta Jana Ludwika ze znanego rodu
niemieckich wojskowych.

A po wojnie sowieci urządzili tam obozy dla Niemców, Ślązaków i ludności tubylczej, gwałty i
orgie pod lufami karabinów były na porządku dziennym. Takim terenem obozu dla tubylców był
obszar za INTERMARCHE w kierunku starej ul. Kujakowickiej. Mamy tam jeszcze ruiny
domostwa i karczmy, gdzie mordowano i gwałcono ludzi po wojnie. Kolejny obóz mieścił się na
terenie wsi Wójcin pod Olesnem.
Wracając do podziemi miasta Kluczbork wg przekazów i częściowych prac wykopaliskowych
mamy tunel łączący rycerski kompleks leczniczy, późniejszy oflag ze starym miastem. Tunel jest
ceglany, został odkopany przy pracach kanalizacyjnych tego budynku, przebito się przez jego
ściany celem przepuszczenia rury kanalizacyjnej i natychmiast zasypano pod nadzorem jakiegoś
typa w 2011r. Tunel łączący wiezienie z sanepidem odkopano podczas prac instalatorskich
magistrali CO około 1990 a 2000 na terenie sanepidu, został przekopany w poprzek, jest niedrożny
zalano betonem wejścia.
Kolejny tunel łączył stare miasto z nowym dworem za FAMAKiem wyjście było w dawnym
zamku. Fragmenty tunelu są drożne, konstrukcja beton włoski, drenaż, wysokość około 1,9 – 2.0 m.
Tunel rozdzielał się do schronów przy betoniarni obecnie na tej infrastrukturze wybudowane są
domki z dużymi piwnicami :) . Część tunelu biegnie na teren fabryki KRUPPa a inna biegnie w
okolicy parowozowni, dalej polami i pod stawem. Zalany w tej części całkowicie, kilka zawałów.
Na nowym Dworze mamy pozostałości po lotnisku niemieckim. Stoją silosy betonowe jeszcze nie
tak dawno saperzy wynosili z tych silosów miny.
Wracając do starego miasta na terenie obecnego ogródka piwnego stał dom towarowy, brakuje nam
danych na temat infrastruktury podziemnej kamieniczek ratusza. Wiemy, że pod obecną częścią
ratusza mieścił się szpital polowy. A w głównej sali lokalu Arkadia stały trumny i były
dopasowywane do klientów. Przed bankiem BZWBK stała stacja paliw ( obecnie parking )
Przy robionych wykopach pod kanalizację plac Gdacjusza poniżej 5 metrów nie natrafiono na
żadną infrastrukturę podziemnej budowy. Pod Kościołem ewangelickim są jedynie drożne kanały
nawiewowe starego ogrzewania, przykryte kratami. Nie ma tam nic co by wskazywało na zejścia na
niższy poziom.

Uwaga:
Część materiałów zaczerpnięto z WIKIPEDII (...). Pozostałe z przekazów ustnych od ludności tubylczej.


Jacku bardzo dziękuję za wszystkie informacje.

2 komentarze:

  1. Ciekawe , sam urodzilem sie pod Olesnem , i jest tam kilka zagadek typu tajemniczy las i strefa zakazu lotow , ale kiedy bylo na pewno pole EM , widac na mapach gogla te znaki z pol antenowych , sa tajemniczy ekable w ziemi niewiadomego celu i szumirad a jak nazwa wskazuje tem chab szumi rad i dlatego tyle szpitali potrzebnych

    OdpowiedzUsuń
  2. jest troszke miejsc faktycznie niecodziennych w okolicach łącznie z jednostką w szumiradzie... ale w tym co pisze p. Jacek nie ma nic o żadnych dokumentach

    OdpowiedzUsuń

Merytorycznie, bez wulgaryzmów, bez ataków ad personam.