- Moi rodzice poznali się w miejscowości Glaushe , oboje z powstania Warszawskiego . Ryli jakiś chodnik pod ziemia , jednak w mojej pamięci utkwiło jedno nazwisko Tarnowska . Skrobała ziemniaki i opiekowała się jakimś potworem . Teraz wiem my wszyscy wyglądaliśmy jak potwory . Jednak coś nie daje mi spokoju , brak informacji na temat moich rodziców , po prostu ich nie ma ja od wielu lat korzystam z Niemieckiej Służby Zdrowia , sanatoria i wszystko co tam jest dostępne .
Nazywam się Maria Kazanowicz i podaje nasz adres z przed powstania Saska 24 m 8 , nie mam pojęcia jak tam teraz jest.
Mieszkam pod adresem 23 COURT STREET NEW HAWEN , C.T. 06511 USA
Odpisze na każdy list taki papierowy , nie maile nie , nie internet , tylko list odpowiem na każdy , chyba ze prędzej umrę .
Maria Kazanowicz świadek ze strony Rosyjskiej nr 23334567 , nie uznany przez Anglików i Amerykanów - cytat
- Jej opowieści były nie dorzeczne , nie było takich miejsc zagłady , tego na pewno nie zrobili Niemcy , to kłamstwo sir Emanuel Semerston - Archiwum ITS Alorsen
Tak, tak. siedzi w Ameryce, a korzysta ze służby zdrowia niemieckiej.
OdpowiedzUsuń