Gdy po raz pierwszy oglądałem okaleczone ciało omal nie zwymiotowałem ,a widziałem wiele .Od Lenino jako lekarz frontowy uodporniłem się na widok ran i śmierci .Lecz to co leżało przed nami chyba nawet nie było człowiekiem .Znajdowaliśmy się w miejscowości Kolce niemcy zwozili tu chorych więźniów z całej okolicy większość to więźniowie z Gross Rosen .Masowe groby setki ciał pomordowanych do tego można przywyknąć .To ciało bardziej przypominało psa jakaś groteska ,dłonie miało odrąbane jedna leżała obok to był jakiś szpon .Głowa zmasakrowana jednak można było dostrzec zarys głowy psa ,a nie człowieka .Ciało jakieś nie proporcjonalne nogi dziwnie długie , skóra ziemiście szara .Mimo tak poważnych uszkodzeń nie było prawie krwi ,tylko dziwna niebieskawa maź .W skrzyni gdzie znaleziono ciało leżały jakieś pojemniki ta skrzynia to była jakaś metalowa trumna .Jedna z ocalałych kobiet twierdziła iż więcej takich skrzyń niemcy wywieźli do tuneli podziemnych w pobliskich górach .Rosjanie szaleli ,NKWD i jeszcze jacyś dziwni oficerowie przesłuchiwali wszystkich ocalonych więźniów o te skrzynie .Nam kazano zebrać ciało i dostarczyć do Ludwikowic Sl ,gdzie stacjonowały specjalne oddziały NKWD . Owa kobieta opowiadała o pospiechu w jakim te skrzynie transportowano do lasu ,gdy niosący je więźniowie zniknęli w sztolni ,a eskortujący żołnierze wyszli na zewnątrz ziemia zadrżała to była pod ziemna eksplozja niemcy wysadzili tunel.W ten sposób pozbywali się świadków .Opisywała transport dzieci ,kalekich i zdeformowanych .Wszystkie były szare i wyglądały jak żywe trupy .Wspomniała także o rozbiciu skrzyni przez więźniów i niszczeniu tego człowieka ,wszystkich zastrzelił jakiś cywil to było krótko przed naszym przyjazdem .Oszalała pomyślałem zabrali ją i innych rosjanie .Skrzyni nie dowieźliśmy do miejsca przeznaczenia przejęli ją rosjanie gdy się okazało iż ten stwór daje znaki życia .
Kroniki lekarskie 1946 Biuletyn- GKBZH na terenie Polski .
W zasadzie ten material nie podlega komentarzom,jest autentyczny.
OdpowiedzUsuńW krytycznym umyśle rodzi się jednak pytanie: dlaczego pozwolili takiemu świadkowi przeżyć, skoro innych tak bezwzględnie likwidowano?
OdpowiedzUsuńMoże jestem staroświeckom osobom ale razi mnie tyle byków na tom blogom !!!!!!
OdpowiedzUsuńMa ktoś namiary na całość tego dokumentu??
OdpowiedzUsuń