niedziela, 13 maja 2012

Walim -Roman Frątczak

Witam .
Nareszcie strona  gdzie mogę opisać fragment historii mojej rodziny , a jest acz kol wiek dziwna .Moje próby zainteresowania tematem np Łukasza .K czy . Jerzego .C czy pani Jza . K. oraz Joanna .L.  spełzły na niczym .Ządali dowodów pisanych , zdjęć , oraz świadków słowo żywe nie ma dla nich znaczenia .Najlepiej gdy bym posiadał pełne dossje mego ojca .-
  Gdy przyjechał do Walimia miał 19 lat był tak zwanym ozdrowieńcem z I Dywizji im T. Kościuszki był rok 1945 sierpień , z racji odniesionych ran nie był tzw aktywnym milicjantem zajmował małe pomieszczenie na stacji kolejowej . Był jednym z pierwszych mieszkańców Walimia i na tym stadium zaczyna się nasz problem , on nie posiadał meldunku i dla dzisiejszych badaczy nie jest wiarygodny . Gdy przeprowadziliśmy się do Nowej Rudy w 1984 ja byłem już na świecie , ur 1969 , pamiętam wizyty w naszym domu Jerzego .C.teraz wiem i jestem pewny iż to był może jest esBek .----
  Odwiedziłem ostatnio Walim i poszedłem do sztolni wysłuchałem przewodnika i wyszedłem kto im płaci za taki bełkot i ta maskarada łzy w oczach mi się za perliły .Ojciec opowiadał historie podobne do tych jakie tu czytam ja jako dziecko żyłem tymi opowieściami , znam okopy transzeje oraz działobitnie nad tunelami , wiem , znam zbiorową mogiłę , oraz zbiorowe zabójstwo z lat 80 .
  Robisz to co robisz i ja to popieram jako pierwszy dajesz nam głos to co głosi tzw SGP  to głos ludzi pokroju Piotra Kałuży człowieka z nie z tych ziem pamiętam jak molestował Cię o materiały dotyczace Riese i jak pierwszy raz oprowadzałeś go po Riese .Pamiętam gdy po raz pierwszy zabrałeś go na wycieczkę oraz pod ziemię na Soboniu .Ich fascynacja twą osobą była ogromna , a wtedy był także Igor Witkowski co opisał nawet w książce podkreslając twą znajomość tematu . Zamieść zdjęcia oraz filmy wtedy odpalisz oszołomó z SGP .
Pozdrawiam Moje imie i nazwisko Roman Frątczak mieszkam aktualnie w Szkocji , panie Łukaszu ojciec był milicjantem do 1976 to ten sam co wymiślił historię o podziemnych walkach w 1946 ....

5 komentarzy:

  1. Co do zbiorowego "zabójstwa z lat 80`", o jaki fakt chodzi?

    OdpowiedzUsuń
  2. Może chodzi o morderstwa jakich dokonał Ryszard Sobok w '81.

    OdpowiedzUsuń
  3. No to pisz Roman co wiesz co sobie przypominasz o to tu chodzi a to czy Cera był czy nie był es-bekiem to nikogo tu nie obchodzi podziel się swoimi informacjami bo o tu chodzi.Mojego kolegi wujek mieszkał w Walimiu od końca wojny niestety już nie żyje chłop poczciwy dużo wiedział ale kolo nie wypytywał go o sztolnie i żałuje jak cholera.Więc przypomnij sobie coś konkretnego napisz o tym tutaj a nie oskarżaj ludzi bo to nieładnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie podziemne walki w 1946?

    OdpowiedzUsuń
  5. Może chodzi o Werwolf walczący w "podziemiu" na naszych terenach.

    OdpowiedzUsuń

Merytorycznie, bez wulgaryzmów, bez ataków ad personam.