piątek, 30 grudnia 2016

Domek Grabarza - sptkanie w Szczecinie 21 Styczeń 2017


http://www.rir.fora.pl/ oto adres Naszego Forum .

DARIUSZ KWIECIEŃ - OKULTYZM Krok Za Krokiem -

To całkowicie nowe spojrzenie, nowe ujęcia oraz nigdzie nie publikowane materiały z Dariuszem i jest rozszerzeniem materiału pt.: " Okultyzm - Czas Odrodzenia w/g Dariusza Kwietnia". Mamy kilka niespodzianek. Po naszym ostatnim materiale, zapoczątkowała się dyskusja na temat profanacji symboli katolickich przez okultystyczne organizacje. Dodaliśmy na zakończenie materiał który przedstawia symbolikę lucyferiańską oraz postać Św. Barbary w demonicznym obrządku podczas pogańskiego rytuału ku czci szatana jaki miał miejsce na ceremonii otwarcia tunelu Św. Gotarda w Alpach Szwajcarskich w dniu 01. 06. 2016 r. Przepraszamy za wyłączone komentarze. Sami widzicie jaka jest patologia z poziomem niektórych osób atakujących Dariusza, jak i wielu innych osób sympatyzujących z nami. Zapraszamy do dyskucji na nasze forum:
http://www.rir.fora.pl
Produkcja:
c.r. Explorer1tv
#STOPOKULTYZMOWI

10 komentarzy:

  1. Czemu ty dręczysz mie córko grabarze, świeże kwiaty wciąż wciąż przynosisz do mnie tu, odejdź stąd, odejdź ode mnie, nie skłócaj mi spokoju tu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Darek31 grudnia 2016 09:14

    Riese Londyn30 grudnia 2016 16:27

    Nie wypowiadałem się do tej pory, ale przyszedł czas...
    Drogi Sidorze, przedyskutuj sobie dokładnie temat ze swoimi sprzymierzeńcami: troszkę oszukują swojego guru. Np. taki pan Jacek- właściciel ośrodka "Pod Soboniem" Troszkę kłamczuszek z tego Jacka...
    Mina przeciwpiechotna powiadacie? A może zardzewiały zawór- fakt- prawdopodobnie niemieckiej produkcji. Tak się akurat składa, że to ja wędrowałem sobie po okolicy i coś takiego wpadło w moje nieskalane pracą (niemal jak Darka;)ręce.
    Czy zniosłem z gór na teren ośrodka- tak, celem identyfikacji (akurat mieliśmy na miejscu czynnego sapera, który szybko rozwiał wątpliwości).
    Czy Dariusz Kwiecień był ze mną w lesie- niestety nie tym razem. Był w tym czasie na terenie ośrodka "Pod Soboniem".
    Kto pierwszy widział "minę"- no akurat pan Jacek- nie Darek, tylko właśnie właściciel przybytku.
    Czy obecność "miny" go jakoś wtedy zmartwiła- oj, nie przypominam sobie, żeby zaczął skakać i wrzeszczeć coś w stylu: zabieraj mnie to stąd!!!
    Czy to Schützenmine 35,44, albo inna w tym stylu? Ano niestety nie- specjaliści od Sidora. Nie było to nawet podobne do "miny z wąsami", na których to Darek postawił minę, pozostawiając ją na ośrodku- niezłe bajki, panie Jacku.
    "Mina" została znaleziona przeze mnie zanim uczestnicy spotkania z Dariuszem Kwietniem pojawili się "Pod Soboniem", przebywałem tam kilka nocy, aż do wymienionego spotkania. Zawór faktycznie sobie leżał gdzieś w pobliżu, każdy łącznie z p.Jackiem (mając wiedzę od samego początku) dokładnie o tym wiedział i znał miejsce złożenia ładunków mocno wybuchowych;)
    Czy "mina" została na ośrodku po spotkaniu- nie mam pojęcia, prawdopodobnie tak. Ja sam niestety zapomniałem jej zabrać ze sobą, wyjechałem przed końcem spotkania.
    Czy mam na to wszystko, co tutaj piszę świadków i zdjęcia samej "miny"- oczywiście;)
    Czy rozmawiałem na ten temat z p. Jackiem telefonicznie tydzień po wyjeździe i czy szanowny p. Jacek dobrze wie, że Darek ma coś wspólnego z "miną"- tak się składa, że mam także nagranie tej rozmowy.
    Czy p.Jacek na moje przypomnienie, że to nie Darek przyciągnął "ładunek" z lasu, powiedział: "to się nie wychylaj i nie mów o tym nikomu"- podpytaj Sidorku dokładnie p. Jacka.
    Czy opublikuję te materiały przed zakończeniem sprawy- niestety brakuje mi do tego inteligencji Twojej, drogi Gallu o wielu imionach.
    Czy saperzy faktycznie cokolwiek zabrali z terenu ośrodka i zdetonowali na poligonie- szczerze wątpię, ale znając skłonności właściciela do demonizowania- całkiem możliwe, że choćby to był stary budzik jakiejś Helgi, to i tak p. Jacek by im tematu nie odpuścił.
    Czy rozmawiając sobie prywatnie z p. Jackiem kilka razy, będąc gościem ośrodka nasłuchałem się całą masę opowieści o innych odwiedzających przybytek, jacy to nie przyjeżdżają zboczeńcy- dewianci; księża z całym zastępem nastoletnich harcerek, z którymi się potem kąpią nago w basenie, politycy z małolatami, geje, neonaziści itd.- no troszkę się nasłuchałem.
    Czy m.in. to pozwoliło mi wyrobić sobie zdanie o p. Jacku- Dariusz Kwiecień to przy nim ministrant (moim zdaniem oczywiście).
    Czy były kamery na ośrodku- nie wiem, sam nic nie zauważyłem, ale po poznaniu upodobań właściciela ośrodka, mogę stwierdzić- całkiem możliwe.
    I tak już nawiasem całkiem mówiąc- najpierw to by się przydało porządnie wykąpać tego psa, p. Jacku. Zapamiętałem go dobrze właśnie po smrodzie, jaki w około rozsiewał. Nie mam niestety podobnych upodobań (nawet nie lubię chłopców, Sidor), ale nie wyobrażam sobie, żeby jakiś zoofil zainteresował się takim śmierdzącym kundlem.
    pozdrawiam z Londynu gang fryzjera

    OdpowiedzUsuń
  3. W nowym roku życzę Ci abyś trafił do więzienia za wszystkie swoje występki.My mieszkańcy Głuszycy i okolicy odetchniemy z ulgą.I w poczuciu obywatelskiego obowiązku jutro składam obszerne zawiadomienia na Policję i do prokuratury w Wałbrzychu na temat przestępstw i łamania prawa jakiego się dopuszczasz.Chętnie wystąpie w charakterze oskarżyciela posiłkowego.Do zobaczenia już niedługo

    OdpowiedzUsuń
  4. https://drive.google.com/file/d/0BxXvVpLB6DgtMC1qYTZyZDViaFE/view

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem ciekaw ,czy takie nagrywanie i publikowanie jest legalne ?

    OdpowiedzUsuń
  6. Znalazlam ciekawy link w necie:
    https://gloria.tv/article/cwQ8z8RPcxJ13N6nh14eefNQY
    Co o tym sadzisz Darku?

    OdpowiedzUsuń

Merytorycznie, bez wulgaryzmów, bez ataków ad personam.