środa, 4 lutego 2015

Zgnilizna i skrzydła

   Zgnilizna i skrzydła
   W Hornich Misečkach kołuje nie jedno opowiadanie o przerażającej skrzydlatej istocie, która ma ciało podobne do ludzkiego, głowę wilka i skrzydła jak u nietoperza. Okropnie cuchnie zgnilizną, wydaje piskliwe i charczące odgłosy a oczy jej płoną czerwienią.
   Niejednego pielgrzyma, przemytnika bądź wędrowca po górach niemal na śmierć przeraziła. Najczęściej ma się pojawiać o zmroku, lub krótko przed świtaniem. Ku ludzkim domom się nie zbliża, ale była już wielokrotnie widziana w ogrodach, koronach drzew lub jak stała przy drogach. 
   Najczęściej ludzie się jej boją, dlatego czym prędzej uciekają.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Merytorycznie, bez wulgaryzmów, bez ataków ad personam.