Strony

czwartek, 1 marca 2012

Kraków

Podczas pobytu w Krakowie byłem świadkiem  niszczenia podziemi na Wawelu jak i na Cytadeli -kopiec Kościuszki .Jest to przykre gdy niszczy się takie dowody istnienia podziemnego imperium niemieckiego .Gdzie jak gdzie lecz w Krakowie były one najlepiej zachowane Hans Frank dbał o podziemia Wawelu jak o swe prywatne włości .Moje rozmowy z kilkoma bardzo nie kumatymi osobnikami z tytułami doc,prof nie dały żadnych efektów gdy spytałem jednego kustosza o okres II wojny i czy nie wskazane by było czasami wspomnieć iż zamek jest nadal zaminowany , a jedna z komór minerskich znajduje się pod grobem państwa Kaczyńskich , nakazał mi opuścić zamek ,a słuchaczom naszej polemiki zabronił słuchać cytat
-ten człowiek to; wichszyciel ; i prowokator ,a to jest prowokacja polityczna ........
W końcu udało mi .się odnaleźć znajomego przewodnika ( kiedyś oprowadzał po Riese )dopiero on otworzył mi oczy .Poczułem sie tak jakby GG i Hans Frank nadal tu był .Zgroza prace remontu Wawelu nadzoruje niemiecka firma i kasa jest także z niemiec .Jaka kol wiek krytyka i przypominanie katowni niemieckiej na Wawelu jest niepoprawna politycznie chodzi o dobre stosunki sąsiedzkie .Podczas oprowadzania najlepiej nie wspominać o II wojnie i nie pozwolić krytykować decyzji pochówku Kaczyńskich na Wawelu .I jeszcze jedno 75%pracowników to byli działacze partyjni ,którym koledzy zapewnili tu posadki ,średnia pensja to 3tyś pln netto .No i chyba o taką poprawność chodzi .

12 komentarzy:

  1. Panie Dariuszu, Wawel to miejsce swiete dla wielu ludzi bezwzgledu na to jaka jest prawda o tym miejscu i co jest faktem historycznym, po II WS wiekszosc elit - naukowych to byli ludzie z nadania,czyli to PARTIA wskazywala kandytatow na profesorow i docentow,typowe dzialanie majace na celu ukrycie pradwy i faktow historycznych,ponadto ta kadra w wiekszosci byla czlonkami partii i kierowala sie jej ideami i doktrynami. Wawel jak inne miejsce w Polsce zostal "symbolem uprosczonym" tzn, brak informacji o innych faktach lub wydarzeniach niz zostalo to ujete przez sredniowiecznych,tak sredniowiecznych kronikarzy lub koscielnych kronikarzy,czyli Wawel to byla Siedziba krolow! Tyle wystarczy dla prostych ludzi...,taka jest linia parti i tak ma byc,a co do reszty to sa to wymysly. Przypomne ze pod zamkiem znajduje sie nieznane zrodlo mocy - czakram (1 z siedmiu kamieni swietych rzuconych na Ziemie przez SIWY - bustwo hinduskie,podobne miejsca to Jerozolima lub Mekka).

    A co do zaminowania:
    to sprawa typowa,jak mozna rozminowac zamek jseli w gre wchodza specjalne miny,ktorych nie mozna wykryc tradycyjnym wykrywaczem - detektore - miny porcelanowe! Podobnie zaminowane sa podziemia w zakmku Ksiaz na dolym Slasku.

    I ostatnia kwestia:
    Niemcy na Wawelu - byli,sa i beda,tam wszedzie gdzie cos ukryli lub pozostawili podczas wojny - beda towarzyszyc ich tzw.Opieka,maja srodki finasowe i pewnego dnia okaze sie ze maja tez plany zaminowania Zamku,ale to juz inna historia...

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy oby na pewno wawel jest dalej zaminowany ? narażano by świadomie setki turystów na takie niebezpieczeństwo ?
    Miny porcelanowe nie są niczym niezwykłym w Iraku rozbraja się nie takie wynalazki np. z tworzyw sztucznych tu bardziej należało by zadać pytanie czy jest chęć rozminowania ?

    OdpowiedzUsuń
  3. sprawa kolejna pierwsze rozminowania były prowadzone przez Rosjan i z dokumentów wynika że krypty i katedra nie była wcale zaminowana.
    Często pojawia się stwierdzenia że plotki o rzekomym zaminowaniu wawelu i okolic były rozsiewane przez samych Niemców

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie bezpieczeństwo bez posrednie nie istnieje gdyz w podziemiach jest -kordyt i barbaryt - tym zaminowano Kraków .Bez odpowiednich zapalników nie zadziałają . Teraz już te ładunki są nie aktywne gdyż nitrogliceryna oddzieliła sie od dynamitu ,chociaż użycie pironiuniansodu mogło by zainicjowac pożar nie do ugaszenia lub użycie ładunków paliwowo powietrznych np podczas pogrzebu .Dlaczego nie przylecieli wielcy tego swiata ? ,wulkan to była wymówka .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. piorunianu rtęci

      Usuń
  5. Jesli chodzi o niszczenie zabytkow zapraszam do Kosciol sw. Benedykta(szacowany na XIw) lub na fort na Rekawce - obszczane i pomalowane sprayami. Jesli dodac do tego alkoturystyke plus alkostudentow - maisto juz nie ma swojej magii. Ktos jakby celowo je rojnowal moralnie ...

    OdpowiedzUsuń
  6. Glass-mine zatopione w betonie? Poza chemicznym rozpuszczaniem betonu jest jakiś sposób rozminowania ?

    OdpowiedzUsuń
  7. Gdzieś mi się obiło o uszy że czakram wawelski już nie ma takiej mocy - bodajże dwa lata temu "kryształ" o wadze takiej że kilku mężczyzn dźwigało go takimi uchwytami jak przy transporcie elementów betonowych np krawężników załadowano na cieżarówkę (chyba Star266)i przewieziono w inne miejsce . O ile pamiętam był to przedmiot - cylindryczny pojemnik z czymś wewnątrz . Znajdowal się w komorze w miejscu gdzie wskazuje się na "czakram wawelski" .

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie ma żadnego czakramu !!! To wymysł z okresu międzywojnia!!! GDZIE ROZUM ŚPI BUDZĄ SIĘ DEMONY !!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Czakram jest na swoim miejscu (drugie takie miejsce mocy znajduje sie na terenie WJM. Czakram Wawleski - jest taka ksiazka - polecam. Wcale nie popularno-naukowa.
    O Czakram zawsze peytaja turysci, chca wejsc, nawet niedawno widzialam zdjecia znajomych pod wjesciem do czakramu jak "ladowali baterie". Niestety przewodnicy wawelscy skutecznie wymiguja sie od odpowiedzi na pytanie gdzie ten czakram, odsylaja do zamku w Niepolomicach, rzekomo to tam zawsze byl ten czakram itp. A czakram wawelski jest tylko od lat prowadzone sa tam badania archeologiczne - mialam to szczescie bycia na terenie tych wykopalisk i byc dzieki temu najblizej czakramu - fakycznie dziala. Spedzilismy tam chwile, a naszej grupie wydawalo sie ze spedzilismy kilkanascie godzin. Na wykopaliskach nic podejrzanego, zwykle wykopaliska archeologiczne majace na celu odsloniecie najstarszego miejsca na wzgorzu wawelskim. Kiedy sprace zostana zakonczone (m.in polozone specjalnie szklany szyby, po ktorych ebdzie mozna spacerowac i ogladac), te podziemia zostana otwarte dla zwiedzajacych.

    OdpowiedzUsuń
  10. "prace remontu Wawelu nadzoruje niemiecka firma i kasa jest także z niemiec" - nie wierzę. Prace wykonuje spółka zarejestrowana w Krakowe, prezesem jest polak. A nadzorować musi zarządca nieruchomości. Nie wmówicie mi, że Wawelem zarządzają Niemcy. Ktoś tu się chyba zagalopował.

    OdpowiedzUsuń

Merytorycznie, bez wulgaryzmów, bez ataków ad personam.