Darek, Ty mówisz, ja piszę (jak zwykle – przydługo),Proszę: 1.Nie Windsorowie, a król Edward VIII, który abdykował 11 grudnia 1936 i dopiero wtedy dostał tytuł księcia Windsoru. Nie miał on żadnej realnej władzy nawet wpływu na ówczesną władzę (od sierpnia 1940 do maja 1945 był gubernatorem Bahamów i tam przebywał),
2.Operacja Overlord była aliancką inwazją na teren Francji w 1944r., a nie jak wynika z wypowiedzi niemiecką na Wyspy.
3.z Calais do Dover jest ok. 52 km (z jego brzegu widać Wielką Brytanię), z wyspy Jersey do najbliższego wybrzeża Anglii jest około 180 km. Ta wyspa nie miała żadnego militarnego znaczenia w tamtym okresie.
4.Odnośnie Riese nie będę się wypowiadał, ponieważ nie mam dogłębnej wiedzy. Ale w takim razie wejdź na polską Wiki i zaproponuj zmianę „faktów”. Tam stoi napisane: „Projekt Riese (z niem. olbrzym) – kryptonim największego projektu górniczo-budowlanego hitlerowskich Niemiec, rozpoczętego i niedokończonego w Górach Sowich oraz na zamku Książ i pod nim w latach 1943–1945.” Jak rozumiem, sugerujesz, że on powstał już 1881r. i nie był pomysłem nazistów?
5.„Ukochane miejsce (Hitlera) Engelberg, … które było w Austrii, było w Alpach – on tam był szczęśliwy”. Darek - Was is los? Engelberg to miejscowość położona w centralnej Szwajcarii. Ulubionym zaś miejscem Adolfa był Berghof – oficjalna rezydencja, położona w Alpach Salzburskich w pobliżu Berchtesgaden w Niemczech (był tam ok. 390 dni). Co, do „zatęchłych” bunkrów Wolfsschanze (Wilczy Szaniec), prawie zgoda, spędził tam około 830 dni.
6.Odnośnie udziału wojsk rosyjskich w Syrii - są bardzo rozbieżne dane i oceny. Proponuję, nie komentować jednostronnie, tu cytat: „ W środę Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka poinformowało, że w nalotach rosyjskiego lotnictwa w Syrii w ciągu trzech miesięcy od początku militarnej interwencji Moskwy zginęło tam 2371 osób; jedna trzecia ofiar to cywile. … Rosja prowadzi od 30 września bombardowania w Syrii, które przedstawia jako wymierzone w Państwo Islamskie. Jednak syryjscy rebelianci walczący z reżimem Asada, a także Zachód zarzucają Rosji, że celem nalotów są ugrupowania niedżihadystyczne i cywile. Amnesty International (AI) opublikowała niedawno raport, w którym uznaje, że rosyjskie bombardowania w Syrii mogą być zbrodnią wojenną, gdyż stanowią pogwałcenie prawa humanitarnego.” (PAP 02.01.2016)
7.Z tymi Tatarami krymskimi, to naprawdę przegiąłeś. O jakim Państwie islamskim ty mówisz? Krym był ich domem od XIII w. „Tatarzy nie będą dobrowolnie zrzekać się ukraińskiego obywatelstwa, ale jeśli Rosja narzuci swoje obywatelstwo, będą musieli je przyjąć, bo jakoś żyć trzeba” - Przywódca Tatarów krymskich Mustafa Dżemilew. Tatarzy nigdy nie chcieli współpracować z Ruskimi. „… przed II wojną światową bolszewicy zamordowali 140 tys. Tatarów. Rozpoczęła się rusyfikacja. Apogeum zbrodni miało jednak miejsce w 1944 r. W wyniku trwających raptem kilka dni mordów i wysiedleń z liczącego wtedy blisko 200 tys. osób narodu nie pozostał na Krymie nikt”.
8.Teraz coś in plus. Faktem jest, że Francuscy ochotnicy w liczbie 300 żołnierzy (przeżyło 30) bronili Kancelarię Rzeszy. 29 kwietnia 1945r. Henri Fenet, były milicjant Vichy, został odznaczony Krzyżem Rycerskim, za unieszkodliwienie ze swoimi ludźmi na ulicach Berlina 62 radzieckie czołgi. Jeśli idzie o Polaków, to też, dzięki Bogu pełna zgoda – nie byliśmy nawet w kręgu zainteresowania Adolfa (Rolf-Dieter Muller).
9.Odnośnie ewakuacji spod Dunkierki. Proszę, wskaż domniemany punkt, jakiejś domniemanej kapitulacji dot. nieewakuowania Polaków. Na nic takiego, przez wiele lat nie trafiłem. Generalnie Polaków pod Dunkierką nie było, kapitulacja Francji podpisana została 22 czerwca 1940r., a operacja Dynamo (Dunkierka) zakończyła się 4 czerwca 1940r., czyli 3-tygodnie wcześniej! Jaki punkt miałby dotyczyć ewakuacji Polaków, którzy już siedzieli na wyspach?
Czekam na odpowiedzi i skorzystam z Twojego wpisu: „Merytorycznie, bez wulgaryzmów, bez ataków ad personam”.
To mój drugi post w ogóle a pierwszy w tym roku. Zacznę zatem od życzeń, spełnienia marzeń i zdrowia - no i nie oszukujmy się dużo kasy - bo jakbyśmy nie chcieli to jednak bez niej dużo w dzisiejszych czasach nie zrobimy.
Darek śledzę Twojego bloga od krótkiego czasu (trafiłem na Twój blog po raz pierwszy na fali "złotego pociągu" pomimo tego, że od tamtej pory jestem na bieżąco z postami i audycjami a w miarę czasu i możliwości cofam się do materiałów starszych, to jednak marzeniem moim jest uczestniczyć w spotkaniach, o których mówisz w audycjach. Podobnie jak Ty jestem zwolennikiem kontaktów poza środkami łączności = zwłaszcza tej zbiorowej. Wspominasz o surwiwalach miejskich, o terenowych, o indywidualnych możliwościach różnych wypadów.Zapraszasz do Rzeczki i do Arkadii i super! Tym wszystkim jestem bardzo zainteresowany ale brakuje mi jednej rzeczy: jasnego przekazy kiedy, gdzie i o której zamierzasz organizować. Może nie umiem tych informacji odnaleźć (jestem raczej w opozycji do portali internetowych) lub celowo nie podajesz ich w sposób konkretny aby ograniczyć liczbę uczestników.
Marzyłbym o zakładce np: " W tym kwartale" i info dokładne z wypędzeniem min 3- miesięcznym o tym, że 10 to, 18 to, 22 to i to itd itd. Prośbę swą motywuje tym, że nie każdy morze wygospodarować czas na imprezę w momencie jak się o niej dowiaduje tydzień lub dwa wcześniej.
Proszę abyś w swojej odp, pościę lub audycji jakoś to laikom internetu wyjaśnił. - Dzięki!
https://www.youtube.com/watch?v=EJXUY3M_HPk
OdpowiedzUsuńDarek, Ty mówisz, ja piszę (jak zwykle – przydługo),Proszę:
OdpowiedzUsuń1.Nie Windsorowie, a król Edward VIII, który abdykował 11 grudnia 1936 i dopiero wtedy dostał tytuł księcia Windsoru. Nie miał on żadnej realnej władzy nawet wpływu na ówczesną władzę (od sierpnia 1940 do maja 1945 był gubernatorem Bahamów i tam przebywał),
2.Operacja Overlord była aliancką inwazją na teren Francji w 1944r., a nie jak wynika z wypowiedzi niemiecką na Wyspy.
3.z Calais do Dover jest ok. 52 km (z jego brzegu widać Wielką Brytanię), z wyspy Jersey do najbliższego wybrzeża Anglii jest około 180 km. Ta wyspa nie miała żadnego militarnego znaczenia w tamtym okresie.
4.Odnośnie Riese nie będę się wypowiadał, ponieważ nie mam dogłębnej wiedzy. Ale w takim razie wejdź na polską Wiki i zaproponuj zmianę „faktów”. Tam stoi napisane: „Projekt Riese (z niem. olbrzym) – kryptonim największego projektu górniczo-budowlanego hitlerowskich Niemiec, rozpoczętego i niedokończonego w Górach Sowich oraz na zamku Książ i pod nim w latach 1943–1945.” Jak rozumiem, sugerujesz, że on powstał już 1881r. i nie był pomysłem nazistów?
5.„Ukochane miejsce (Hitlera) Engelberg, … które było w Austrii, było w Alpach – on tam był szczęśliwy”. Darek - Was is los? Engelberg to miejscowość położona w centralnej Szwajcarii. Ulubionym zaś miejscem Adolfa był Berghof – oficjalna rezydencja, położona w Alpach Salzburskich w pobliżu Berchtesgaden w Niemczech (był tam ok. 390 dni). Co, do „zatęchłych” bunkrów Wolfsschanze (Wilczy Szaniec), prawie zgoda, spędził tam około 830 dni.
6.Odnośnie udziału wojsk rosyjskich w Syrii - są bardzo rozbieżne dane i oceny. Proponuję, nie komentować jednostronnie, tu cytat:
„ W środę Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka poinformowało, że w nalotach rosyjskiego lotnictwa w Syrii w ciągu trzech miesięcy od początku militarnej interwencji Moskwy zginęło tam 2371 osób; jedna trzecia ofiar to cywile. … Rosja prowadzi od 30 września bombardowania w Syrii, które przedstawia jako wymierzone w Państwo Islamskie. Jednak syryjscy rebelianci walczący z reżimem Asada, a także Zachód zarzucają Rosji, że celem nalotów są ugrupowania niedżihadystyczne i cywile. Amnesty International (AI) opublikowała niedawno raport, w którym uznaje, że rosyjskie bombardowania w Syrii mogą być zbrodnią wojenną, gdyż stanowią pogwałcenie prawa humanitarnego.” (PAP 02.01.2016)
7.Z tymi Tatarami krymskimi, to naprawdę przegiąłeś. O jakim Państwie islamskim ty mówisz? Krym był ich domem od XIII w. „Tatarzy nie będą dobrowolnie zrzekać się ukraińskiego obywatelstwa, ale jeśli Rosja narzuci swoje obywatelstwo, będą musieli je przyjąć, bo jakoś żyć trzeba” - Przywódca Tatarów krymskich Mustafa Dżemilew. Tatarzy nigdy nie chcieli współpracować z Ruskimi. „… przed II wojną światową bolszewicy zamordowali 140 tys. Tatarów. Rozpoczęła się rusyfikacja. Apogeum zbrodni miało jednak miejsce w 1944 r. W wyniku trwających raptem kilka dni mordów i wysiedleń z liczącego wtedy blisko 200 tys. osób narodu nie pozostał na Krymie nikt”.
8.Teraz coś in plus. Faktem jest, że Francuscy ochotnicy w liczbie 300 żołnierzy (przeżyło 30) bronili Kancelarię Rzeszy. 29 kwietnia 1945r. Henri Fenet, były milicjant Vichy, został odznaczony Krzyżem Rycerskim, za unieszkodliwienie ze swoimi ludźmi na ulicach Berlina 62 radzieckie czołgi. Jeśli idzie o Polaków, to też, dzięki Bogu pełna zgoda – nie byliśmy nawet w kręgu zainteresowania Adolfa (Rolf-Dieter Muller).
9.Odnośnie ewakuacji spod Dunkierki. Proszę, wskaż domniemany punkt, jakiejś domniemanej kapitulacji dot. nieewakuowania Polaków. Na nic takiego, przez wiele lat nie trafiłem. Generalnie Polaków pod Dunkierką nie było, kapitulacja Francji podpisana została 22 czerwca 1940r., a operacja Dynamo (Dunkierka) zakończyła się 4 czerwca 1940r., czyli 3-tygodnie wcześniej! Jaki punkt miałby dotyczyć ewakuacji Polaków, którzy już siedzieli na wyspach?
Czekam na odpowiedzi i skorzystam z Twojego wpisu: „Merytorycznie, bez wulgaryzmów, bez ataków ad personam”.
To mój drugi post w ogóle a pierwszy w tym roku. Zacznę zatem od życzeń, spełnienia marzeń i zdrowia - no i nie oszukujmy się dużo kasy - bo jakbyśmy nie chcieli to jednak bez niej dużo w dzisiejszych czasach nie zrobimy.
OdpowiedzUsuńDarek śledzę Twojego bloga od krótkiego czasu (trafiłem na Twój blog po raz pierwszy na fali "złotego pociągu" pomimo tego, że od tamtej pory jestem na bieżąco z postami i audycjami a w miarę czasu i możliwości cofam się do materiałów starszych, to jednak marzeniem moim jest uczestniczyć w spotkaniach, o których mówisz w audycjach. Podobnie jak Ty jestem zwolennikiem kontaktów poza środkami łączności = zwłaszcza tej zbiorowej.
Wspominasz o surwiwalach miejskich, o terenowych, o indywidualnych możliwościach różnych wypadów.Zapraszasz do Rzeczki i do Arkadii i super! Tym wszystkim jestem bardzo zainteresowany ale brakuje mi jednej rzeczy: jasnego przekazy kiedy, gdzie i o której zamierzasz organizować. Może nie umiem tych informacji odnaleźć (jestem raczej w opozycji do portali internetowych) lub celowo nie podajesz ich w sposób konkretny aby ograniczyć liczbę uczestników.
Marzyłbym o zakładce np: " W tym kwartale" i info dokładne z wypędzeniem min 3- miesięcznym o tym, że 10 to, 18 to, 22 to i to itd itd.
Prośbę swą motywuje tym, że nie każdy morze wygospodarować czas na imprezę w momencie jak się o niej dowiaduje tydzień lub dwa wcześniej.
Proszę abyś w swojej odp, pościę lub audycji jakoś to laikom internetu wyjaśnił. - Dzięki!
Pozdrawiam serdecznie Piotrek z Łodzi.